Ogólno tematyczne forum patriotów

Ogólnotematyczne forum patriotów... :)


#1 2010-05-11 10:38:29

 KONFuCIUX

KAZNODZIEJA

Skąd: Kaszuby
Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 3465

Polska mozaika etnograficzna

Łemkowie (l.poj. Łemko, kobieta to Łemkynia) – wschodniosłowiańska, rusińska grupa etniczna (grupa etnograficzna) zamieszkująca historyczny region Galicji, Zakarpacia  oraz północną część Słowacji.



Liczebność w Polsce

Wg ostatniego spisu powszechnego z 2002 w Polsce żyje ok. 6 tysięcy Łemków, z czego około dziesięciu procent mieszka na Łemkowszczyźnie. Do Polski przyjeżdżają Łemkowie z wielu krajów na różnego rodzaju festiwale, gdyż mają silne poczucie odrębności. Sami Łemkowie szacują swoją liczbę na dziesięciokrotnie większą niż w spisie, czyli około 60 tys.
Pochodzenie [edytuj]

Najbardziej uznaną w Polsce teorią powstania tej grupy etnicznej, posiadającej własny język, kulturę i obyczaje, jest teoria tzw. migracji wołoskich. Zakłada ona, iż począwszy od XII wieku wzdłuż głównego grzbietu Karpat, z terenów dzisiejszej Rumunii rozpoczęła się wędrówka pasterzy wołoskich (kolonizacja wołoska). Ludność ta mieszała się po drodze z ludami ruskimi zamieszkującymi tereny dzisiejszej Ukrainy, czemu sprzyjała wspólnota religijna.

Na terytorium dzisiejszej Polski migracje te dotarły na przełomie XIII i XIV wieku. W swojej wędrówce na zachód pasterze ci doszli aż do terenów Beskidu Śląskiego, tzw. osadnictwo na prawie wołoskim, jednak im dalej wkraczali oni na terytoria polskie, tym większy wpływ miały na nich obyczaje i wpływy ludności zamieszkującej te tereny. Grupy, które dotarły najdalej na zachód, nie zdołały zachować odrębności etnicznej i kulturowej. Między wiekami XV i XVII, gdy migracje ostatecznie ustały, zaczęły zmieniać się obyczaje ludów napływających. Ostatecznie z pasterzy-wędrowców przekształcili się w osiadłych rolników. W końcu XVI wieku istniała już większość wsi, które widać na XX-wiecznych mapach. Sami Łemkowie nazywali siebie Rusnakami. Nazwa "Łemko" pojawiła się w początkach XIX wieku i pochodzi od charakterystycznego dla ich języka słowa "łem" (tylko). Pierwotnie używali jej tylko ich sąsiedzi – Bojkowie, lecz wkrótce nazwa ta się przyjęła. Wincenty Pol określał Łemków[1]również mianem "Czuchońców".

Drugą teorią o pochodzeniu Łemków jest tzw. teoria białochorwacka. Zakłada ona, że Karpaty były nieprzerwanie zamieszkane przez ludność słowiańską przynajmniej od V w., o czym świadczy m.in. gród w Trzcinicy przy ujściu Ropy do Wisłoki sprzed VII w. Dopiero w VII stuleciu w wyniku napływu ludności zachodniosłowiańskiej, lub naturalnej ekspansji w kierunku żyźniejszych ziem, ludność chorwacka zajęła tereny Dalmacji. Świadczą o tym zapiski dzieła De administrando imperio cesarza bizantyjskiego Konstantyna Porfirogenety, który w rozdziale XXX odnotowuje ich przybycie ze swej ojczyzny Białej Chorwacji, położonej wg słów autora pomiędzy Węgrami (Turcją), Białą Serbią a Bawarią (wszystkie próby dokładniejszej lokalizacji są spekulacjami). Ta nota była wielokrotnie krytykowana, ale jak się okazuje, równie często popierana. Za przykład może posłużyć kronika P. Rittera Vitezovicia (Kronika aliti spomen vsega svijeta vikov, 1696), który podaje bardzo dokładną lokalizacje wymarszu Chorwatów, miała to być Babia Góra. Cześć pisarzy (np. H. Paszkiewicz, P. R. Magocsi) widzi Chorwatów nad Sanem, a nawet oddaje im gród Przemyśl.

Adam Naruszewicz w II tomie Historii narodu polskiego od początku chrześcijaństwa nazywał "Chrobacją, czyli Karpacją" województwo krakowskie i Ruś Czerwoną. Większość pierwszych polskich historiografów (J. Potocki, T. Czacki i J. Lelewel) utożsamia Chrobację z Karpatami, ponadto przypisują podbój tejże Chrobremu. Kraina miała obejmować teren od Karpat po Dunaj, a Lelewel wyróżniał do tego Czerwoną Chorwację między Bugiem i Sanem. P. J. Szafarzyk, łączył dwie koncepcje i widział siedziby Chorwatów, które niby "ciągnęły się nieprzerwanie od wschodniej części Halickiego, gdzie Nestor i Kadłubek przypominają Chorwatów ruskich (…) na zachód zapewne po miasto Kraków, w pojedynczych zaś osadach na północ aż do czeskich Karkonoszów". Nestor jednak jako kronikarz bliższy opisywanym przez siebie czasom, jednoznacznie wskazuje Chorwatów jako protoplastów Lachów, a tym samym Polaków, pisząc w swojej Powieści minionych lat z 1113 roku w części drugiej "O narodach słowiańskich":

"A oto jeszcze ciż Słowianie: Biali Chorwaci i Serbowie, i Chorutanie. Gdy bowiem Włosi naszli na Słowian naddunajskich i osiadłszy pośród nich ciemiężyli ich, to Słowianie ci przyszedłszy siedli nad Wisłą i przezwali się Lachami, a od tych Lachów przezwali się jedni Polanami, drudzy Lachowie Lutyczami, inni — Mazowszanami, inni — Pomorzanami."

Chorwaci zapewne byli obecni i silni jeszcze w X i XI w., kiedy to wedle słów kronikarza Nestora, Włodzimierz Wielki wybrał się na zachód z interwencją zbrojną, w tym przeciwko Chorwatom "Ide Volodimer na Ch-rvaty". O tym plemieniu niezbyt pochlebnie wypowiadają się kościelni pisarze zarówno z Kijowa jak i Gniezna, co może świadczyć o ich pogaństwie lub niezależności względem tych metropolii, zakłada się, że Białochorwaci byli chrystianizowani w ramach misji Metodego jeszcze przed chrztem Rusi Kijowskiej.

Prawdopodobnie Chorwaci zajmujący długi obszar wzdłuż Karpat zostali rozdzieleni przez silną migrację węgierską i wołoską. Z czasem doszło do asymilacji tych grup, jak i w dużym stopniu przejęcia języka przez arumuńskich Wołochów. Tzw. migracja wołoska od XIII-XIV w. w dużym stopniu była migracją zesłowiańszczonych Wołochów, jak i Słowian opuszczających coraz mniej gościnne Królestwo Węgierskie.

Teoria o pochodzeniu białochorwackim jest jedną z podwalin ideologii narodowej karpatorusińskiej. Pierwszy raz została wysunięta przez Słowaka Adama F. Kollára (1718-1783) w dziele Humillium promemoria de ortu, progressu et in Hungaria incolatu gentis Ruthenicae (1749). Kontynuatorami byli m.in.: Ioannik Bazilowicz (1742-1821) oraz Daniel Babil w Historia Diocesana i Ioann Pastelij (1741-1799) w Historia Diocesis Munkatsiensis, jak i De origine Ruthenorum. Obecnie przede wszystkim Paul Robert Magocsi.

Korzystając niemal z tego samego materiału faktograficznego powstała trzecia teoria. Zakłada ona, że Białochorwaci zamieszkiwali Małopolskę, aż po Kraków, z tym że są oni utożsamiani z Rusią Kijowską. Stanowić to ma dowód na etniczny zasięg terytorium ukraińskiego. Rusini zostali zepchnięci w góry przez "ekspansywny katolicyzm", a ostali się jedynie w górach, niezbyt atrakcyjnych dla osadnictwa polskiego. Stąd pochodzić ma Łemkowszczyzna i Ruś Szlachtowska. Ta teoria firmowana jest przede wszystkim nazwiskiem Mykoły Hruszewskiego i J. Tarnowycza. Obu powyższym teoriom przeczy jednak sam największy kronikarz Rusi Kijowskiej – Nestor pisząc, iż Chorwaci są protoplastami Lachów i innych plemion polskich.

Czwarta teoria proponuje za przodków trackie plemiona, zamieszkiwały one Karpaty jeszcze w czasach starożytnego Rzymu. Ludność ta miała zajmować się głównie pasterstwem górskim, mimo licznych migracji mieli przetrwać na połoninach niezbyt atrakcyjnych dla plemion przybywających w poszukiwaniu nowych terytoriów. Z czasem mieli zasymilować się ze swoimi słowiańskimi sąsiadami. Świadczyć o tym mają wspólne elementy języka (zwłaszcza terminów związanych z pasterstwem), kultury materialnej. Teoria ta jest marginalizowana ze względu na wiele niespójności wewnętrznych założeń teoretycznych. Wreszcie ostatnia częściowo formułowana przez polskich badaczy międzywojnia (zwłaszcza AL. Bartoszczuk), o polskim pochodzeniu mieszkańców bałtyckiego stoku Karpat. Plemiona lechickie, jak i polska migracja czasów Kazimierza Wielkiego, uległy rutenizacji w wyniku pozostania pod wpływem Cerkwi i słowiańskiego obrządku. Zakłada, że zdecydowana większość ludności była pochodzenia polskiego, a tylko część wołoskiego/prawosławnego.

W latach 90. XX wieku prof. Paul Robert Magocsi oraz prof. Paul Best zaliczyli tę mniejszość autochtoniczną do narodu karpatoruskiego, twierdzą oni, że na terenie obecnej Polski, Słowacji, Ukrainy i Serbii mieszka około 1 200 000 społeczność o proweniencji karpatoruskiej do której obok Łemków zaliczyli również Bojków i Hucułów, wobec których nie powiodły się próby ukrainizacji oraz, że ludność ta ma nadal poczucie swojej karpatorusińskiej odrębności narodowej z aspiracjami do stania się czwartym narodem wschodniosłowiańskim, obok Ukraińców, Rosjan i Białorusinów.
etniczna prasa w II Rzeczypospolitej

Język

W gwarach łemkowskich, które są podobne do języka ukraińskiego, można znaleźć wiele słów pochodzenia wołoskiego, które do dziś występują w języku rumuńskim, ale też widać bardzo wiele wpływów polskich, słowackich, a nawet węgierskich. Kontrowersyjną kwestią jest, czy gwary łemkowskie stanowią odrębny język, peryferyjne gwary języka ukraińskiego, czy też zachodnią odmianę języka rusińskiego.
Cerkiew w Krempnej, Beskid Niski

Wyznania religijne

Ludy osiadłe na Łemkowszczyźnie pierwotnie były prawosławne. Tereny te tworzyły południowo-zachodnią część prawosławnej eparchii przemyskiej. Po przyjęciu przez biskupów przemyskich w XVII wieku unii brzeskiej cerkiew prawosławna tych terenów zmieniła się w cerkiew greckokatolicką. Łemkowie byli więc niemal wyłącznie grekokatolikami (podobnie jak pokrewni im Rusini preszowscy i zakarpaccy po południowej stronie Karpat). Taki stan rzeczy trwał do tzw. schizmy tylawskiej w latach 1926-1934, gdy około 18 tys. Łemków, głównie we wsiach zachodniej części Beskidu Niskiego, powróciło do wiary przodków czyli prawosławia. Była to reakcja przede wszystkim na ukrainizację Łemków przez duchownych greckokatolickich. Innymi powodami były względy ekonomiczne i wpływy orientacji wszechruskiej na tych terenach. Większość Łemków pozostała jednak wiernymi ukraińskiej cerkwi greckokatolickiej. Wskutek tych wydarzeń Stolica Apostolska dekretem z 10 lutego 1934 Quo aptius consuleret specjalnie dla Łemków utworzyła odrębną jednostkę jurysdykcyjną – Apostolską Administrację Łemkowszczyzny. W jej skład weszło 9 zachodnich dekanatów greckokatolickiej diecezji przemyskiej.

Po II wojnie światowej miała miejsce następna fala przejść Łemków na prawosławie, co wiązało się z delegalizacją kościoła greckokatolickiego i pozbawieniem przez to jego wyznawców posługi religijnej w obrządku wschodnim. Niewielka[potrzebne źródło] część Łemków przeszła na obrządek łaciński, co z reguły skutkowało ich szybką polonizacją. Obecnie podział religijny wśród Łemków utrzymuje się nadal, przy czym wiąże się on nieraz z kwestią świadomości narodowej: wśród Łemków kultywujących poczucie przynależności do odrębnego narodu[potrzebne źródło] przeważa prawosławie, wśród Łemków o orientacji ukraińskiej – grekokatolicyzm.

    Information icon.svg Osobny artykuł: Podział administracyjny Kościoła greckokatolickiego w Polsce (1918-1939).

Takich tablic spotkamy wiele na cerkwiach w Beskidzie Niskim

Historia najnowsza

Łemkowie padli ofiarą polityki "ukrainizacji" prowadzonej przez Austro-Węgry w odpowiedzi na rzekome tendencje moskalofilskie. Lista Łemków, umieszczonych w Thalerhofie, opracowana ok. 1930 r. przez o. W. Kuryłłę i zapewne niekompletna wymienia 1915 nazwisk. Dla porównania, kronikarze Ukraińskich Strzelców Siczowych wśród 8000 ochotników doliczyli się zaledwie 30 Łemków[3]. Jeszcze w czasie II wojny światowej rozpoczęły się, początkowo dobrowolne, wyjazdy Łemków na radziecką Ukrainę oraz w głąb ZSRR. Z czasem przesiedlenia te nabierały charakteru coraz bardziej intensywnego (pod wpływem nacjonalistycznej propagandy ukraińskiej) i wymuszanego (umowa międzypaństwowa między Polską a sowiecką Ukrainą o wymianie ludności). Dopiero jednak Akcja "Wisła" za sprawą oskarżenia ludności łemkowsko-rusińskiej o sprzyjanie rebelii wywołanej przez UPA w 1947 roku spowodowała wysiedlenie praktycznie całej ludności łemkowskiej (ok. 40%) z terenów tzw. Łemkowszczyzny na tzw. Ziemie Odzyskane. W wyniku tego procesu rodziny łemkowskie pozostające w Polsce, na Ukrainie czy w Rosji, często ulegały wynarodowieniu – polonizacji lub ukrainizacji. Mimo wielu utrudnień, starsze pokolenie starało się podtrzymywać rodzimą kulturę i język. Stało się to łatwiejsze szczególnie w Polsce po kolejnych "odwilżach", kiedy Łemkowie, począwszy od 1956 roku, mogli starać się o pozwolenie powrotu na swe rdzenne tereny – pod warunkiem jednak, że ich ziemie i domy nie były zajęte przez innych obywateli Polski, którymi zasiedlono tereny Łemkowszczyzny.
Tablica ustawiona w 2009 przed wjazdem do Bielanki z nazwą wsi po polsku i łemkowsku

24 listopada 2008 urzędowo wprowadzono pierwszą dodatkową nazwę w języku łemkowskim dla wsi w Polsce – dla miejscowości Bielanka przyjęto nazwę Бiлянка.

Populacja
Grób łemkowski w Uściu Gorlickim

Obecnie większe skupiska Łemków, którzy identyfikują się z własną grupą znajdują się w miejscowościach, w Polsce:

    * Województwo małopolskie :
          o Piwniczna Zdrój,
          o Łosie,
          o Krynica,
          o Nowica,
          o Izby,
          o Zdynia,
          o Gładyszów,
          o Hańczowa,
          o Uście Gorlickie (dawniej Uście Ruskie)
          o Bartne,
          o Bielanka,
          o Nowy Sącz,
          o Maszkowice,
          o Gorlice,
          o Sękowa,
          o Pętna,
          o Małastów,
          o Radocyna,
          o Muszyna,
          o Dubne,
          o Królowa Górna (dawniej Królowa Ruska)
          o Bednarka,
          o Rozdziele,
          o Wysowa-Zdrój,
          o Regietów,
          o Konieczna,
          o Kunkowa,
          o Blechnarka

    * Województwo podkarpackie, głównie w dolinach Osławy i Osławicy :
          o Mokre,
          o Szczawne,
          o Jaśliska
          o Krempna
          o Zyndranowa,
          o Kulaszne,
          o Łupków
          o Rzepedź,
          o Turzańsk,
          o Komańcza,
          o Sanok.

    * Województwo Dolnośląskie
          o Przemków
          o Głogów
          o Stary Łom
          o Lubin
          o Polkowice
          o Michałów – (miejsce corocznych Łemkowskich Watr na Obczyźnie)
          o Legnica
          o Wrocław
          o Kłębanowice
          o Lisiec
          o Buczyna

    * na Słowacji
          o Preszów
          o Bardiów
          o Humenné
          o Osturnia

    * na Ukrainie
          o rejon wełykobereznianski, Wielkie Berezne, obwód zakarpacki- Użhorod

Znani Łemkowie

    * Bohdan Ihor Antonycz, poeta i prozaik
    * Dmytro Bortnianski, kompozytor, śpiewak i dyrygent
    * Emilian Czyrniański, chemik
    * Olena Duć-Fajfer, łemkowska działaczka, poetka, pracownik naukowy Uniwersytetu Jagiellońskiego
    * Leon Getz, malarz i grafik
    * Maksym Gorlicki, męczennik Cerkwi Prawosławnej, duchowny
    * Jozafat Kocyłowski, greckokatolicki biskup przemyski, męczennik
    * Nikifor Krynicki, właśc. Epifaniusz Drowniak, malarz prymitywista
    * Petro Murianka, poeta piszący w języku łemkowskim
    * Mirosław Nahacz, pisarz młodego pokolenia
    * Jerzy Nowosielski, malarz, rysownik, scenograf, filozof i teolog prawosławny
    * Julijan Pełesz, greckokatolicki biskup stanisławowski i przemyski
    * Toma Polianśkyj, greckokatolicki biskup przemyski
    * Sylwester Sembratowicz, Arcybiskup Metropolita Lwowski
    * Ostap Steca, generał ZSRR i generał brygady LWP
    * Andy Warhol, malarz amerykański, syn łemkowskich emigrantów (nazwisko rodowe Warchola)

(wikipedia.pl)


http://img163.imageshack.us/img163/8288/orgazmnaforum2.jpg

Born of Fate, Raised by Prophecy, Chosen as a Saviour, Destined to Destroy

Offline

 

#2 2010-05-11 10:40:54

 KONFuCIUX

KAZNODZIEJA

Skąd: Kaszuby
Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 3465

Re: Polska mozaika etnograficzna

Kaszubi (nazwa własna – Kaszëbi) – zachodniosłowiańska grupa etniczna wywodząca się w prostej linii od Pomorzan  zamieszkująca Pomorze Gdańskie i wschodnią część Pomorza Zachodniego. Dzielą się na wiele podgrup etnograficznych, zróżnicowanych językowo i kulturowo (Bylacy – Bëlôcë, Gachy – Gôchë, Józcy – Józcë lub Mucnicy – Mùcnicë, Krubanie – Krëbane, Lesacy – Lesôcë, Morzanie – Mòrzanie, Rybaki – Rëbôcë, Zaboracy  – Zabòrôcë).


Historia

Mimo rozlicznych prób nie udało się dotąd dokładnie objaśnić etymologii i znaczenia nazwy Kaszubi (lud) oraz Kaszuby (terytorium). Obecnie najbardziej uznawaną jest teoria, w myśl której nazwa jest tak archaiczna jak Lucicy, Wieleci oraz Obodryci, a została wykształcona przez Słowian na określenie plemion słowiańskich osiadłych w czasie wędrówek ludów wzdłuż południowego brzegu Morza Bałtyckiego od Wisły na wschodzie poza Odrę na zachodzie. Nazwa ta w źródłach pisanych pojawia się dopiero w XIII wieku. Na światło dzienne wydobył ją zakon dominikanów, który na tych terenach utworzył jednostkę terytorialną zwaną kontratą kaszubską, rozciągającą się od Słupska, a zapewne też Tczewa i Gdańska na wschodzie po Greifswald i Pasewalk na zachodzie. Dla dominikanów w XIII-XV w. nazwa Kaszuby wiązała się głównie z Pomorzem Zachodnim. Wynikało to m.in. z faktu, iż książęta wschodniopomorscy nigdy nie tytułowali się książętami Kaszub lub Kaszubów (w XIII wieku nadawali sobie tytuł dux Pomeraniae). Zakon tę nazwę ludową wprowadził do swojej, a następnie papieskiej kancelarii, przez co zyskała ona rangę urzędową i międzynarodową.

Inaczej było z książętami Pomorza Zachodniego. Tutaj pierwszy raz nazwa określająca plemię kaszubskie wystąpiła 19 marca 1238 r. w bulli wydanej przez papieża Grzegorza IX, w której książę szczeciński Bogusław I jest tytułowany księciem Kaszub. Bulla ta potwierdzała nadanie przez księcia Bogusława I posiadłości koło Stargardu Szczecińskiego na rzecz zakonu joannitów (w celu upamiętnienia tej daty od kilku lat na Pomorzu obchodzony jest Dzień Jedności Kaszubów)[3]. Barnim I w latach 1249-1253 polecił wykonać dla siebie pieczęć z napisem w otoku: Sigillum Barnym ilustris ducis Slauorum et Cassubie (pieczęć Barnima księcia Słowian i Kaszubów). Natomiast w 1267 r. do swego tradycyjnego tytułu dei gratia dux Slavorum (książę Słowian) dodał et Cassubie (i Kaszubów). Identycznymi pieczęciami i tytułami posługiwali się jego synowie, książęta Bogusław IV (1278-1309) i Otton III (1295-1344), którzy w 1295 r. podzielili między siebie Pomorze Zachodnie[3]. W ciągu pierwszych 50 lat używania nazwy 'Kaszuby' w tytulaturze władców Pomorza Zachodniego przeważał zwrot dux Slauorum et Cassubie (książę Słowian i Kaszubów). Dopiero książę Barnim III (1320-1368) tytułował się dux Cassuborum (książę Kaszubii). Jak widać, w książęcej tytulaturze nazwa ta w pierwszej kolejności oznaczała ludzi (wspólnotę plemienną), a dopiero potem ich miejsce zamieszkania[4].

W średniowieczu bardzo często mieszkańców Pomorza Zachodniego określano mianem Kaszubów, są tego ślady w Rocznikach Kapituły Poznańskiej, Rocznikach Traski oraz Rocznikach Kołbackich, nazwa ta rozciągała się nie tylko na ludność pochodzenia słowiańskiego, ale też niemieckiego. Z czasem dostrzec można, iż zasięg terytorialny nazwy Kaszuby i ludności słowiańskiej był zmienny w czasie. Spowodowane to było wielowiekowymi procesami przemian społecznych, ekonomicznych, politycznych, kulturalnych i religijnych.

W czasie drugiej wojny światowej Niemcy starali się germanizować Kaszubów zmuszając ich do podpisywania Volkslisty. Heinrich Himmler w swoich "myślach o traktowaniu obcoplemiennych na wschodzie" pisał "W ciągu niewielu lat - wyobrażam sobie, w ciągu 4 do 5 lat - np. pojecie Kaszubów musi się stać nieznane, ponieważ wówczas kaszubskiego narodu już nie będzie (odnosi się to szczególnie do Prus Zachodnich)."

Kaszubi dzisiaj

Obecnie Kaszubi zamieszkują w powiatach województwa pomorskiego: puckim, wejherowskim, kartuskim, lęborskim, bytowskim, kościerskim, północnej części chojnickiego oraz wschodniej części słupskiego. W pow. lęborskim, bytowskim i słupskim osadnictwo to ma w przeważającej mierze charakter wtórny – po II wojnie światowej Kaszubi zasiedlili tereny swojego pierwotnego osadnictwa po wysiedleniu stamtąd ludności niemieckiej przez władze PRL. Największe kaszubskie diaspory to Niemcy, Kanada, Stany Zjednoczone.
Dziewczyna w kaszubskim stroju ludowym podczas podróży na Zjazd Kaszubów w Łebie (2005).

Kaszubi stanowią typową ludność pogranicza, która w ciągu wielu wieków żyła na terytorium zmieniającym przynależność państwową. Wielu z nich uległo germanizacji lub polonizacji, proces ten miał charakter przymusowy lub naturalny. Wielu znanych wojskowych pruskich i niemieckich miało pochodzenie kaszubskie, ale nie poczuwało się do związków z rodzimą kulturą lub ulegały one całkowitemu zerwaniu w następnym pokoleniu. Z tego powodu trudno dokładnie zdefiniować, którą z postaci historycznych wolno uznać za Kaszuba, a którą za Niemca lub Polaka pochodzenia kaszubskiego.

Część Kaszubów zachowała własną kulturę i język. Współcześnie w socjologii i historii dominuje pogląd, że Kaszubi stanowią grupę etniczną narodu polskiego[potrzebne źródło]. Zdecydowana większość Kaszubów posiada podwójną identyfikację – narodową polską i etniczną kaszubską. Wielu polskich działaczy narodowych na Pomorzu w okresie zaborów oraz członków podziemia niepodległościowego w czasie okupacji było pochodzenia kaszubskiego.

W spisie powszechnym z 2002 r. 5062 obywateli polskich zadeklarowało narodowość kaszubską[6]. Jest to ok. 1% całej społeczności kaszubskiej. Rzeczpospolita Polska nie uznaje tych deklaracji za wiążące (podobnie w przypadku Ślązaków), stąd Kaszubi nie znaleźli się na oficjalnej liście mniejszości narodowych sporządzonej przez MSWiA. Co ciekawe, w tym samym spisie powszechnym język kaszubski zadeklarowało 52665 osób.

Kaszubski ruch narodowy, choć nie należy do głównego nurtu w ruchu kaszubsko-pomorskim, ma jednak długoletnią tradycję. Za odrębny naród słowiański uważał Kaszubów zasłużony dla literatury kaszubskiej Florian Ceynowa[7], w okresie międzywojennym jego myśl kontynuowali działacze z kręgu tzw. Zrzeszeńców, którzy w PRL byli represjonowani przez UB, a następnie SB i zepchnięci na margines działalności publicznej. Po 1989 tę samą myśl w ruchu kaszubskim reprezentowało pismo Tatczëzna, obecnie zaś Kaszëbskô Òdroda.

Z powodu odmienności językowej Kaszubi byli już przez sanację posądzani o separatyzm, tj. chęć oderwania od Polski części jej terytorium[8]. Oskarżenia te nie miały pokrycia w rzeczywistości, w okresie PRL służyły antagonizowaniu Kaszubów z pozostałą ludnością Polski i przybierały na sile w okresie kolejnych kryzysów politycznych, np. w 1968 i 1970. Współcześnie nawet najbardziej radykalny nurt w ruchu kaszubskim – narodowy – nie kwestionuje historycznych związków Kaszubów z Polską, zaś swoje postulaty ogranicza do troski o rozwój ojczystego języka, kultury oraz dbałości o własną tradycję historyczną.

Najczęściej uważa się mowę Kaszubów za samodzielny język kaszubski zaliczany do języków zachodniosłowiańskich. Niektórzy badacze wciąż uważają, iż jest to jedynie dialekt języka polskiego. Polskie prawo przyznało językowi kaszubskiemu, jako jedynemu w Polsce, statut języka regionalnego[9]. Młodzież, zdająca nową maturę, może ją zdawać posługując się językiem kaszubskim.
Niektórzy Kaszubi (historyczni i współcześni)

    * Antoni Abraham
    * Stefan Bieszk
    * Tadeusz Bolduan
    * Józef Borzyszkowski
    * Jerzy Budnik
    * Florian Ceynowa
    * Hieronim Derdowski
    * Konstantyn Dominik
    * Jan Drzeżdżon
    * Günter Grass
    * Franciszek Grucza
    * Leon Heyke
    * Stanisław Janke
    * Hilary Jastak
    * Władysław Jeliński
    * Jacek Karnowski
    * Jan Karnowski
    * Józef Klebba
    * Kazimierz Kleina
    * Edmund Jan Kloskowski
    * Weronika Korthals
    * Franciszek Kręcki
    * Joanna Kurowska
    * Aleksander Labuda
    * Gerard Labuda
    * Stanisław Lamczyk
    * Aleksander Majkowski
    * Feliks Marszałkowski
    * Dorota Masłowska
    * Bernard Michałka
    * Maciej Miecznikowski
    * Henryk Muszyński
    * Antoni Pepliński
    * Franciszek Pepliński
    * Mieczysław Piechowski
    * Daniel Pliński
    * Kazimierz Plocke
    * Jan Radtke
    * Janusz Reiter
    * Wincenty Rogala
    * Jan Rompski
    * Jarosław Sellin
    * Franciszek Sędzicki
    * Danuta Stenka
    * Abdon Stryszak
    * Bernard Sychta
    * Paweł Szefka
    * Jan Szomburg
    * Ignacy Szutenberg
    * Jan Trepczyk
    * Donald Tusk
    * Ludwig Yorck von Wartenburg
    * Edmund Wittbrodt
    * Edmund Wnuk-Lipiński
    * Jan Wyrowiński
    * Antoni Zdrojewski
    * Brunon Zwarra
    * Wojciech Zwarra
    * Józef Wybicki
    * Romuald Orzeł

Badacze Kaszubów, ich języka, kultury materialnej

    * Aleksander Hilferding – rosyjski slawista
    * Friedhelm Hinze – niemiecki slawista
    * Ryszard Kukier – polski etnograf
    * Friedrich Lorentz – niemiecki slawista
    * Krzysztof Celestyn Mrongovius – gdański duchowny i językoznawca
    * Hanna Popowska-Taborska – polska slawistka, językoznawca
    * Stefan Ramułt – polski językoznawca
    * Bożena Stelmachowska – polska etnografka
    * Bernard Sychta – ksiądz i językoznawca
    * Jan Drzeżdżon – pisarz i badacz kaszubski
    * Julian Rydzkowski – kolekcjoner i badacz kultury materialnej
    * Stefan Bieszk – polski pisarz i badacz kaszubszczyzny
    * Ferdinand Neureiter – austriacki slawista

Media

Kaszubi posiadają swoje programy emitowane raz w tygodniu w TVP Gdańsk w języku kaszubskim takie jak Rodnô zemia i Tedë jo. Radio Kaszëbë jest nadawane w języku kaszubskim. Polskie Radio Gdańsk nadaje 2 audycje w języku kaszubskim Klëka 4 razy w tygodniu od 22:40 do 23:05, a w Poniedziałek do 23:00 i Magazyn Kaszubski raz w tygodniu.
(wikipedia.pl)


http://img163.imageshack.us/img163/8288/orgazmnaforum2.jpg

Born of Fate, Raised by Prophecy, Chosen as a Saviour, Destined to Destroy

Offline

 

#3 2010-05-11 10:45:56

 KONFuCIUX

KAZNODZIEJA

Skąd: Kaszuby
Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 3465

Re: Polska mozaika etnograficzna

Ormianie są jedną z zamieszkujących w Polsce mniejszości narodowych, o orientalnym rodowodzie i długiej tradycji osadnictwa na ziemiach Rzeczypospolitej.

Liczebność

Liczbę Ormian w Polsce szacuje się na 40-80 tys.[potrzebne źródło], w tym ok. 8 tys. stanowią przedstawiciele tzw. starej emigracji[potrzebne źródło] (tj. potomków Ormian przybywających do Rzeczypospolitej XI-XVII w.), a pozostali to emigranci, którzy przybyli do Polski po II wojnie światowej, a zwłaszcza po upadku ZSRR (tzw. nowa emigracja).

W 2002 r. wg Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań, narodowość ormiańską zadeklarowało 262 obywateli polskich, w tym: w województwie mazowieckim - 73, wielkopolskim - 26, śląskim - 23, małopolskim - 22, lubuskim - 20. Przedstawiciele środowisk ormiańskich krytykują te wyniki wskazując, że podczas spisu powszechnego nie było możliwości wskazania więcej niż jednej narodowości oraz nie zadawano pytania o przynależność do grupy etnicznej. Większość członków spolonizowanej od dawna tzw. starej emigracji ormiańskiej, stojąc koniecznością zadeklarowania albo narodowości polskiej, albo ormiańskiej - deklarowała tę pierwszą. Natomiast członkowie tzw. nowej emigracji w znakomitej większości albo nie posiadają obywatelstwa polskiego (nie byli więc zaliczani do ormiańskiej mniejszości narodowej), albo przebywają w Polsce nielegalnie i z natury rzeczy nie uczestniczyli w spisie powszechnym.

Historia Ormian na terenie Polski

Rozbiór Armenii między Bizancjum i państwo Turków Seldżuków w roku 1080 spowodował masową emigrację Ormian z ojczyzny, m.in. na Ruś. Prawdopodobnie po najazdach mongolskich w XIII wieku kolonie ormiańskie na Rusi zostały zasilone nową falą emigrantów z Armenii zakaukaskiej. W państwie polskim Ormianie znaleźli się w połowie XIV wieku, po przyłączeniu przez Kazimierza Wielkiego Rusi Halickiej ze Lwowem, gdzie istniało ich znaczące skupisko. W 1356 r. król Kazimierz zatwierdził odrębność religijną, samorządową i sądowniczą Ormian lwowskich, a w 1367 r. zezwolił ich biskupowi Grzegorzowi na wykonywanie jurysdykcji biskupiej i budowę katedry w mieście.

Przywileje Kazimierza Wlk. i jego następców tworzyły podstawę prawno-polityczną bytu Ormian w Polsce. Odtąd liczba ich na wschodzie Polski wzrastała, osiedlali się oni w coraz to nowych miastach i miasteczkach, takich jak Kamieniec Podolski, Bar, Brzeżany, Tyśmienica, Kuty, a nawet Kazimierz nad Wisłą, a od XVI wieku w licznych miastach prywatnych (Zamość, Jazłowiec, Stanisławów, Horodenka, Mohylów Podolski i in.).

Gminy ormiańskie w Polsce miały własny samorząd i rządziły się według zwyczajowego prawa (tzw. Datastanagirk) przeniesionego z Armenii, a opracowanego ok. 1184 r. przez Mechitara Gosza. Zatwierdzony przez Zygmunta Starego w 1519 r. tzw. Statut ormiański oparty był głównie na Datastanagirku, ale uwzględniał przepisy ogólnego prawa polskiego; była to próba uregulowania konfliktów narodowościowych w miastach (gł. we Lwowie) i zatargów pomiędzy miastem a Ormianami, spowodowanych przez odrębność i uprzywilejowane stanowisko Ormian. Statut ormiański, uzupełniony głównie dekretem Jana III, pozostawał w użyciu do 1780-1781, tj. do zniesienia oddzielnych sądów ormiańskich.

Większość Ormian zamieszkujących Polskę zajmowała się handlem ze Wschodem, z którym byli przecież blisko związani i wkrótce handel ten niemal całkowicie zdominowali. Inni parali się złotnictwem, produkując często wspaniałe wyroby. Inni wreszcie rozwinęli w Polsce produkcję dywanów.

Większość polskich Ormian była dobrze wykształcona. Dzięki kontaktom handlowym ze Wschodem potrafili posługiwać się oni orientalnymi językami, z czego korzystali często królowie i panowie polscy - większość oficjalnych poselstw do Persji czy Turcji była sprawowana właśnie przez Ormian. Bogaci kupcy ormiańscy nieraz pożyczali pieniądze wiecznie cierpiącym na brak funduszy polskim królom.

Często podkreślana jest pierwszorzędna rola Ormian w orientalizacji polskiej kultury szlacheckiej. To Ormianie współkształtowali sarmackość, sprowadzając do Polski m.in. nieodłączny atrybut Sarmaty - strój kontuszowy, popularną wśród szlachty szablę ormiańską czy liczne egzotyczne przyprawy i ozdoby.

Ormianie w polskim wojsku
Bitwa pod Wiedniem

Ormianie napływali na ziemie polskie przez Krym, Besarabię i Ruś. Osiedlali się na ziemiach południowo-wschodnich Rzeczypospolitej (Bukowina, Kamieniec Podolski, Suczawa, Kijów). Nowa ojczyzna zapewniała im pokój i swobodę egzystencji. Ormianie wnieśli w polską kulturę wiele wartości w różnych dziedzinach. Z ich nacji wywodzą się liczni wybitni politycy, uczeni, artyści i żołnierze – od pól Grunwaldu, przez Warnę, Chocim, Kamieniec Podolski, Lwów, Jazłowiec i Wiedeń – zwycięstwo Jana III Sobieskiego wspomagało pięć tysięcy Ormian. Również podczas dwóch wojen światowych nie brakło ich po polskiej stronie. Krwawą ofiarę złożyło też i duchowieństwo obrządku ormiańskiego, które w czasie wojennych kataklizmów zostało niemal całkowicie wyniszczone.

Unia kościelna Ormian polskich
Rzeczpospolita w dobie unii brzeskiej

Ormianie zamieszkujący od XIV w. wschodnie miasta Rzeczypospolitej, a zwłaszcza Lwów, Kuty, Kołomyję, Kamieniec Podolski i Mohylów Podolski nad Dniestrem wzięli udział w unii brzeskiej. Pod względem kościelnym posiadali własne biskupstwo we Lwowie, zależne od patriarchatu eczmiadzyńskiego Apostolskiego Kościoła Ormiańskiego. Unią Ormian zaczęli interesować się Polacy jeszcze w XVI w. Ks. Andrzej Lubelczyk zajął się problemem chrztu ormiańskiego, któremu poświęcił dziełko Baptismus Armenorum (1544). On też wydał traktat o liturgii ormiańskiej – Liturgia seu Missa Armenorum (1649). Andrzej Frycz Modrzewski w księdze "O Kościele" widział powszechność Kościoła łącznie z Kościołem ormiańskim. Podobne stanowisko zajął ks. Stanisław Orzechowski. Obok tych pisarzy, unią z Ormianami zainteresował się praktycznie jezuita B. Herbest, metropolita lwowski Jan Dymitr Solikowski i biskup kamieniecki P. Wołucki (1594-1607). Nie brakło tendencji unijnych wśród samych Ormian. Wydaje się, że zwolennikiem unii był arcybiskup Grzegorz (1562-1568) i jego następca arcybiskup Barsumas Bogdanowicz (1575-1584). Na początku 1626 r. przybył do Lwowa eks-katolikos Eczmiadzynu Melchizedech, otwarty zwolennik unii z Kościołem rzymskim. On to udzielił sakry biskupiej ks. Mikołajowi Torosowiczowi na ormiańskie arcybiskupstwo we Lwowie (8 stycznia 1627). Arcybiskup ten (1627-1681), przyjąwszy sakrę biskupią wbrew woli kleru i reszty Ormian, szukał oparcia u katolików. Dlatego w 1629 r. złożył prywatne wyznanie wiary na ręce metropolity łacińskiego J. A. Próchnickiego, a 24 października 1630 r. powtórzył to uroczyście w kościele karmelitów lwowskich. Zastrzegł się jednak, że zachowa tradycyjne ceremonie i liturgię oraz ormiański kalendarz kościelny. Tego samego dnia odprawił uroczystą mszę św. w obrządku ormiańskim w archikatedrze łacińskiej we Lwowie.

Ten gest nie zjednał mu jednak wszystkich Ormian, a do swej katedry mógł wejść tylko z pomocą magistratu. Otoczony opieką nuncjusza papieskiego H. Viscontiego i króla Zygmunta III udał się on w 1634 r. do Rzymu, gdzie wobec Urbana VIII powtórzył wyznanie wiary katolickiej i otrzymał od papieża tytuł arcybiskupa metropolity z jurysdykcją na Polskę, Mołdawię i Wołoszczyznę. Zawarta w ten sposób unia kościelna natrafiła na olbrzymie trudności ze strony Ormian. Unię natomiast wspomagali walnie jezuici, a także teatyni, którzy po 1664 r. zajęli się wychowaniem ormiańskiego kleru. Sam arcybiskup, niezwykle konfliktowy, wybrał się powtórnie do Rzymu w 1643, by szukać tam pomocy materialnej i moralnej. Podróże te, wznawiane później, nie przyniosły pełnego rozwiązania sporu wśród Ormian lwowskich. Na pełną akceptację unii przez kler i resztę Ormian wpłynęli teatyni, a zwłaszcza o. Klemens Gołano, niegdyś misjonarz wśród Ormian w Azji Mniejszej. W 1664 r. otworzył on we Lwowie papieskie kolegium dla Ormian. On to wpłynął decydująco na recepcję unii wśród wszystkich Ormian, a ugruntował ją następca arcybiskupa Torosowicza, arcybiskup Wartan Hunanian. Szacuje się, że około 1660 r. Kościół katolicki obrządku ormiańskiego w Polsce liczył około 3500 wiernych, 20 księży i 15 kościołów. Wierni już wówczas byli bardzo mocno spolonizowani.

Dzieje Ormian polskich od XVII do XIX w.

W wiekach XVIII i XIX kościoły ormiańskie, już (ormiańsko–katolickie), budowane przez bogate ormiańskie kolonie, były niejednokrotnie jedynymi kościołami katolickimi w mniejszych miejscowościach kresowych. Z tego też powodu bardzo często Polacy – z braku własnych – uczęszczali do nich na nabożeństwa. Kazania w nich głoszone były po polsku, z uwagi na fakt, że język ormiański był przez polskich Ormian coraz mniej używany.

Przejawem asymilacji językowej Ormian w Polsce było urabianie przez nich nazwisk rodowych na wzór polskich przy pomocy przyrostka -wicz (pochodzenia wschodniosłowiańskiego, bo w polskim było -wic). Przyrostek ten dodawano do imion rdzennie ormiańskich lub obcych, lecz często przez Ormian używanych. Typowe nazwiska polskich Ormian to: Manugiewicz, Minasowicz, Wartanowicz, Donigiewicz, Sarkisiewicz, (w Armenii nazywali by się: Manukian, Minasjan, Wartanian, Tonikian, Sarkisjan), Bohosiewicz (w Armenii: Poghosjan, od imienia Poghos = Paweł, a nie od ruskiego Boh), Krzysztofowicz, Stefanowicz, Antoniewicz, a także Dawidowicz, Abrahamowicz itd. Nazwiska ostatniego typu, utworzone od imion starotestamentowych, używane były także przez inne grupy etniczne, np. przez Karaimów. Czasem nazwiska ormiańskie były niemal dosłownie tłumaczone na polski (np. Astwacatur «dar Boga» - Bogdanowicz, Bohdanowicz).

Wśród polskich Ormian byli zarówno pisarze jak i uczeni. W pierwszej połowie XVII w. wyróżniał się Symeon z Zamościa (ur. w 1584), znany w ormiańskiej literaturze jako Simeon Lehaci (Lehacy, tj. Polak). Przez dwanaście lat podróżował on po krajach Bliskiego Wschodu oraz Italii. Pozostawił po sobie napisane językiem staroormiańskim (grabarem) zapiski podróżne, w których m.in. zamieścił opis Lwowa.

Na przełomie XVII i XVIII w. działał Stepanos Roszka, autor Kroniki oraz słownika ormiańsko-łacińskiego. W XIX w. wielu Ormian polskich, głównie spośród inteligencji ormiańskiej, nie znało języka ormiańskiego. Po polsku pisał swe dzieła dominikanin Sadok Barącz (1814-92). Opublikował on m.in. "Żywoty sławnych Ormian w Polsce" (Lwów, 1856). Jednak istniały całe wioski ormiańskie, zwłaszcza na Rusi, gdzie posługiwano się wyłącznie lokalnymi gwarami języka kipczackiego, który zastępował tam język grabar.

Bardziej znani są Ormianie działający w obrębie kultury polskiej, tacy jak np. poeci Szymon Szymonowic i bracia Zimorowicowie, wybitny działacz oświatowy i pedagog okresu Konstytucji 3 Maja – ks. Grzegorz Piramowicz, czy też malarz Teodor Axentowicz (1859-1938), profesor krakowskiej Akademii Sztuk Pięknych. Z Krakowem był także związany Jan Jaśkiewicz (1754-1809), chemik i przyrodnik, założyciel krakowskiego ogrodu botanicznego.

Warto tu wspomnieć, że autorem tekstów do tak znanych pieśni kościelnych jak Nie opuszczaj nas i Chwalcie łąki umajone był urodzony w rodzinie ormiańskiej ksiądz Karol Antoniewicz (1807-52), zaś kompozytorem melodii "Chorału" Kornela Ujejskiego – Józef Nikorowicz (1827-1890).
Ormianie polscy w niepodległej Polsce [edytuj]
Katedra ormiańska we Lwowie

Jedną z najwybitniejszych postaci Ormian polskich w XX wieku był ostatni arcybiskup lwowski obrządku ormiańsko-katolickiego, ks. Józef Teodorowicz (1864-1938). Przedwojenne źródła opisują go jako gorącego polskiego patriotę, polityka udzielającego się w ruchu niepodległościowym, a także wybitnego i popularnego kaznodzieję. Do dziś Ormianie polscy czczą jego pamięć, czego dowodem są uroczyste obchody 70. rocznicy śmierci arcybiskupa, w tym wydanie przez Fundację Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich okolicznościowej publikacji z oryginalnymi nagraniami kazań głoszonych przez niego w 1938.

W przedwojennym Lwowie Ormianie byli znani i szanowani. Wielu Polaków nie związanych z ormiańskim obrządkiem chodziło do ormiańskiej katedry, by słuchać kazań cieszącego się wielką estymą arcybiskupa Teodorowicza. Głośne były również bale ormiańskie, organizowane w okresie karnawału w salach lwowskiego Kasyna Literacko-Artystycznego. Bawili się na nich nie tylko Ormianie, ale i liczni przedstawiciele lwowskiej elity.

Od 1927 r. Ormianie wydawali we Lwowie, po polsku, swoje czasopismo noszące tytuł "Posłaniec św. Grzegorza". Tytuł nawiązywał do postaci pierwszego ormiańskiego świętego, chrystianizatora Armenii z przełomu III i IV wieku.

Ormianie w Kutach aż do II wojny światowej utrzymali w ograniczonym zakresie znajomość języka ormiańskiego.

Do końca II wojny światowej Ormianie polscy zamieszkiwali Czerniowce i Storożyniec na terenie ówczesnej Rumunii.

Lata II wojny światowej

W okresie II wojny światowej społeczność ormiańska w Polsce poniosła dotkliwe straty. Eksterminowani zarówno przez Sowietów (jako warstwa inteligencka i bezkompromisowo propolska), jak i hitlerowców (którzy z powodu egzotycznego wyglądu często brali ich za Żydów), padli również ofiarą Rzezi wołyńskiej (19 IV 1944 nacjonaliści ukraińscy z UPA wymordowali mieszkańców kresowej miejscowości Kuty nad Czeremoszem, w tym kilkuset Ormian). Mimo to wielu polskich Ormian wykazało się wspaniałą postawą patriotyczną, np. ks. Dionizy Kajetanowicz, ostatni administrator archidiecezji lwowskiej obrządku ormiańskiego, uratował setki Żydów wydając im fikcyjne metryki chrztu w obrządku ormiańskim, a wielu, jak ppłk Walerian Tumanowicz, wstąpiło do AK. Leon Krzeczunowicz działał w organizacji Uprawa.

Po zakończeniu II wojny światowej pozostałych przy życiu Ormian, wraz z wielu mieszkańcami Kresów przesiedlono na Ziemie Odzyskane.

Po II wojnie światowej

Po długich latach rozproszenia Ormianie polscy w różnych miastach Polski jak: Kraków, miasta Górnego Śląska (Gliwice, Opole), Wrocław, Poznań, Gdańsk, Warszawa zaczęli skupiać się w różnych organizacjach. Najpierw, zgodnie z wielowiekową tradycją, wokół Kościoła katolickiego obrządku ormiańskiego (powstały ośrodki ormiańsko-katolickie w Gdańsku i Gliwicach), a następnie w formach świeckich.

W 1980 r. w Krakowie powstało Koło Zainteresowań Kulturą Ormian przy oddziale Polskiego Towarzystwa Ludoznawczego. Podobne koła zawiązały się także w Warszawie i Gdańsku. Obecnie w Krakowie działa również Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne. Zebrania krakowskich i warszawskich organizacji odbywają się w lokalnych Muzeach Etnograficznych.

Natomiast w 2006 ówczesny ordynariusz wiernych obrządku ormiańskiego, prymas Józef Glemp, powołał do życia Fundację Kultury i Dziedzictwa Ormian Polskich, która prowadzi ożywioną działalność kulturalną, naukową i wydawniczą oraz zarządza bogatymi zbiorami armeników (zabytków kultury ormiańskiej).

Po upadku ZSRR i w następstwie trudnej sytuacji geopolitycznej i materialnej, w jakiej znalazła się niepodległa Republika Armenii, do Polski zaczęły przybywać tysiące Ormian, szukających w naszym kraju pracy i zajmujących się często, jak ich przodkowie w dawnych wiekach, handlem.

Polacy o ormiańskich korzeniach
Ignacy Łukasiewicz
Krzysztof Penderecki

Wśród potomków rodzin ormiańskich, zamieszkałych od pokoleń w Polsce można wymienić takie postaci jak:

    * Ignacy Łukasiewicz - wynalazca lampy naftowej i inicjator przemysłu naftowego,
    * Zbigniew Herbert - poeta,
    * Szymon Szymonowic i bracia Zimorowicowie, działacz oświatowy i pedagog okresu Konstytucji 3 Maja,
    * Grzegorz Piramowicz - ksiądz,
    * Jakub Paschalis Jakubowicz - kupiec i przedsiębiorca,
    * Teodor Axentowicz - malarz,
    * Krzysztof Penderecki - kompozytor,
    * Robert Makłowicz - krytyk kulinarny,
    * Tadeusz Isakowicz-Zaleski - ksiądz,
    * Józef Teodorowicz - arcybiskup,
    * Stefan Moszoro-Dąbrowski - ksiądz,
    * Jan Jaśkiewicz - założyciel krakowskiego ogrodu botanicznego
    * Karol Antoniewicz - ksiądz,
    * Zdzisław Antoniewicz - dziennikarz i sportowiec,
    * Ignacy Nikorowicz - pisarz
    * Józef Nikorowicz - kompozytor,
    * Kajetan Abgarowicz - pisarz,
    * Jan Lechoń - poeta,
    * Sadok Barącz - kronikarz,
    * Wojciech Mojzesowicz - poseł,
    * Łukasz Abgarowicz - senator,
    * Jerzy Kawalerowicz - reżyser filmowy.

Duszpasterstwo Ormian

Po zakończeniu drugiej wojny światowej Ormianie z racji zamieszkiwania na Kresach zostali zmuszeni do opuszczenia swych małych ojczyzn i do osiedlenia się w Polsce centralnej i zachodniej. I tak też powstały ormiańskie świątynie na terenie Krakowa, Gliwic i Gdańska (ks. Kazimierz Filipiak). Ordynariuszem wiernych obrządku ormiańskiego na terenie Polski jest arcybiskup Kazimierz Nycz. Istnieją trzy parafie ormiańskie, dzielące między siebie obszar całego kraju: w Gdańsku (siedziba: kościół pod wezwaniem Świętych Apostołów Piotra i Pawła w Gdańsku, przy ul. Żabi Kruk 3, proboszcz: ks. Cezary Annusewicz), Warszawie ( siedziba: kościół rektorski Res Sacra Miser w Warszawie, przy ul. Krakowskie Przedmieście 62, proboszcz: ks. Artur Avdalyan) i Gliwicach (siedziba: kościół pod wezwaniem Świętej Trójcy w Gliwicach, przy ul. Mikołowskiej, proboszcz: ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski).

Zabytki ormiańskie w Polsce

Większość architektury ormiańskiej znajduje się we Lwowie, czyli poza granicami dzisiejszej Rzeczypospolitej. Jednakże i dziś szczególnie na terenach Zamojszczyzny i Rzeszowszczyzny możemy odnaleźć perły tej architektury:

   1. Rzeszów – tablica ku czci Ormian poległych podczas I i II wojny światowej
   2. Zamość – kamienice ormiańskie (Muzeum Zamojskie)
   3. Zamość – dom kupca ormiańskiego Gabriela Bartoszewicza nazywany Pod Aniołem
   4. Zamość – wschodnia ściana (pierzeja) rynku (pierwsza piątka kamienic została wybudowana przez Ormian)
   5. Kraków – chaczkar – ormiański "kamień krzyżowy" na dziedzińcu kościoła św. Mikołaja
   6. Elbląg – chaczkar przed kościołem Bożego Miłosierdzia przy ul. Bema
   7. Gdańsk – chaczkar przy kościele św. św. Piotra i Pawła w Gdańsku


Szkoły ormiańskie w Polsce

Warszawa

Pierwsza szkoła ormiańska w Polsce powstała w 1994 roku. Była to szkoła im. Mesropa Masztoca i znajdowała się w Warszawie, początkowo w budynku szkoły podstawowej przy ul. Lindego 20, a następnie w liceum ogólnokształcącym przy ul. Niskiej 5. Założycielką i dyrektorką szkoły była Marine Restevanyan. Szkoła istniała przez 3 lata (październik 1994 - czerwiec 1997). Zajęcia odbywały się przez sześć dni w tygodniu, od poniedziałku do soboty w godzinach 15 - 20. Szkoła prowadziła zajęcia, według systemu szkolnictwa ormiańskiego (od pierwszej klasy do dziesiątej). Wszystkie przedmioty były prowadzone w języku ormiańskim, uczyły tam dyplomowane nauczycielki pochodzenia ormiańskiego. Oprócz podstawowych przedmiotów odbywały się również zajęcia dodatkowe, takie jak psychologia, prawo, szachy, taniec ormiański. Szkoła wydawała świadectwa, czy też zaświadczenia, które były honorowane w szkołach w Armenii. Została zamknięta 23 czerwca 1997 roku.

Myśl utworzenia sobotniej szkoły dla dzieci ormiańskich uczęszczających do polskich szkół podstawowych i ponad podstawowych zrodziła się w Kole Zainteresowań Kulturą Ormian w Warszawie, w 2002 roku. Realizację tej inicjatywy wziął na siebie Paweł Korczewski - członek Koła. Od 1 września 2003 roku w Szkole Podstawowej nr 1, a od roku 2004 w Szkole Podstawowej nr 210 przy ul. Karmelickiej 13 w Warszawie taka szkoła istnieje. Podstawą działania szkoły jest rozporządzenie Ministerstwa Edukacji Narodowej i Sportu z dnia 3 grudnia 2002 r. „w sprawie warunków i sposobu wykonywania przez szkoły i placówki publiczne zadań umożliwiających podtrzymanie poczucia tożsamości narodowej, etnicznej, językowej i religijnej uczniów należących do mniejszości narodowych i grup etnicznych”. Naukę prowadzą dwie dyplomowane nauczycielki, Ormianki, panie Anahit Yeremian i Margarita Yeremian-Woźniakowska. Swój program edukacyjny szkoła realizuje w trzech płaszczyznach: kształcenia językowego w mowie i piśmie, literackiego i kulturalnego, oraz poprzez udział w imprezach ogólnoszkolnych.

Kraków

W Krakowie szkoła ormiańska powstała w 2004 roku przy Ormiańskim Towarzystwie Kulturalnym. Uczęszczające do niej dzieci uczą się w dwóch grupach. Lekcje odbywają się w każdą sobotę roku szkolnego w budynku Wojewódzkiej Biblioteki Publicznej w Krakowie. Oprócz lekcji języka ormiańskiego odbywają się tam również zajęcia z historii, tańca i muzyki, które mają przybliżyć uczniom kulturę ich kraju. Bardzo często odbywają się przedstawienia szkolne, przygotowane między innymi dla rodziców, które integrują środowisko ormiańskie w Krakowie. Nauczycielkę języka ormiańskiego (dr Gohar Khaczatryan) zatrudnia dyrektor Szkoły nr 26 w Krakowie, natomiast nauczycielki historii (Veronika Hovanesyan) i muzyki (Ela Mkrtchyan) są zatrudniane przez Ormiańskie Towarzystwo Kulturalne. Szkoła ormiańska sprawia, że dzieci nie zapominają o swojej tożsamości narodowej, a także integruje dorosłych, którzy często spotykają się na terenie szkoły. (wikipedia.pl)


http://img163.imageshack.us/img163/8288/orgazmnaforum2.jpg

Born of Fate, Raised by Prophecy, Chosen as a Saviour, Destined to Destroy

Offline

 

#4 2010-05-11 10:47:35

 KONFuCIUX

KAZNODZIEJA

Skąd: Kaszuby
Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 3465

Re: Polska mozaika etnograficzna

Karaimi polscy – mniejszość etniczna  w Polsce, żyjąca w rozproszeniu na terenie całego kraju.

Określenie Karaimi, podobnie jak Żydzi ma dwojakie, powiązane ze sobą znaczenia: odnosi się zarówno do wyznawców religii karaimskiej, jak i członków karaimskiego narodu. Podobnie zatem jak w przypadku Żydów, nazwa Karaimi zapisywana tzw. wielką literą (majuskuła) dotyczy Karaimów jako narodu, zaś zapisywana małą literą - jako grupy religijnej. Należy jednak pamiętać że Karaimi to nie Żydzi, to są dwie inne kultury.


Liczebność i organizacje

Karaimi stanowią najmniejszą mniejszość etniczną w Polsce. Według wyników ostatniego spisu powszechnego na terenie kraju mieszkają jedynie 43 osoby, które zadeklarowały narodowość karaimską. Wyniki te nie odzwierciedlają jednak rzeczywistego stanu, zaniżając znacznie liczebność Karaimów w Polsce. Spis powszechny z 2002 nie dopuszczał bowiem wariantu wyboru podwójnej tożsamości, co postawiło wielu członków mniejszości, w tym i karaimskiej, w kłopotliwej sytuacji wyboru między przynależnością do społeczności narodowej czy etnicznej, a identyfikowaniem się z polskością. Potwierdzeniem zaniżonej liczebności przedstawicieli tego narodu w Polsce jest fakt, iż w Karaimskim Związku Religijnym w RP zarejestrowanych jest około 120 osób. Jeszcze większą trudność sprawia oszacowanie liczby osób o korzeniach karaimskich. W dużym przybliżeniu można założyć, że chodzi o grupę od 500 do nawet 1000 osób.

Członków tej grupy religijno-narodowościowej zrzesza Karaimski Związek Religijny w RP i stowarzyszenie społeczno-kulturalne Związek Karaimów Polskich.

Największymi skupiskami polskich Karaimów są: Wrocław (55 osób), Warszawa (41 osób), Wybrzeże (26 osób) oraz inne miejscowości. Natomiast według spisu powszechnego sytuacja wygląda następująco: Warszawa (16 osób) i Wrocław (10 osób). We Wrocławiu do 1989 działała jedyna w powojennej Polsce kienesa, prowadzona przez ostatniego polskiego hazzana Rafała Abkowicza.

Centrum kulturalne Karaimów w Polsce stanowi Warszawa, będąca drugim największym skupiskiem przedstawicieli tej narodowości; w mieście tym działa jedyny czynny cmentarz karaimski w Polsce.

Status prawny karaimów jako grupy wyznaniowej uregulowany jest w pochodzącej z 1936 'Ustawie o stosunku Państwa do Karaimskiego Związku Religijnego w Rzeczypospolitej Polskiej. Ustawa o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym z 2005 daje Karaimom status mniejszości etnicznej

Karaimi jako naród

Przedstawiają się jako odrębny naród pochodzenia tureckiego, a wyznawaną przez siebie religię opisują jako odrębną od judaizmu, choć posiadającą wspólne korzenie.

Język

Językiem ojczystym polskich Karaimów jest język karaimski, należący do kipczackiej grupy języków tureckich, jednak obecnie zdecydowana większość polskich Karaimów na co dzień posługuje się językiem polskim, który z racji rozproszenia i niewielkiej liczebności narodu wyparł ich ojczystą mowę.

Język karaimski zachował się w liturgii karaimskiej.

Historia Karaimów w Polsce

Karaimi polscy wywodzą się z Krymu, skąd - według własnej tradycji - na przełomie XIV i XV wieku wielki książę Witold sprowadził i osiedlił w ówczesnej stolicy Litwy - Trokach i ich okolicach kilkaset rodzin karaimskich. Nie można wszak wykluczyć, że Karaimi pojawili się na ziemiach dawnej Rzeczypospolitej już w XIII wieku (Ruś Czerwona). W kolejnych wiekach na obszarach Polski właściwej (głównie w wielkich miastach: Warszawie i Krakowie) osiadły grupy karaimskiej ludności z Litwy, Rusi i Wołynia, a w okresie zaborów - także niewielka liczba Karaimów pochodzących bezpośrednio z Krymu.

Przed II wojną światową populacja polskich Karaimów byłą sporo liczniejsza niż obecnie, gdyż zaliczali się do niej także Karaimi zamieszkujący tzw. Litwę Środkową, należącą wówczas do Polski. Tereny te były głównym skupiskiem polskich Karaimów przed wojną, zaś Wilno stanowiło główny ośrodek kulturalny polskich Karaimów.

Część obywateli polskich narodowości karaimskiej zamieszkujących tereny zajęte po wojnie przez Związek Radziecki przybyła na obszary dzisiejszej Polski jako repatrianci, większość jednak pozostała na dawnych ziemiach. Ci, którzy zdecydowali się wyjechać, osiedli głównie na terenach Ziem Odzyskanych (Dolny Śląsk i Pomorze).
Cmentarz Karaimski w Warszawie - jedyna czynna obecnie nekropolia karaimska na terenie kraju

Znani polscy Karaimi

Wybitni polscy Karaimi to m.in:

    * Mariola Abkowicz (ur. 1964) – karaimoznawca
    * Rafał Abkowicz (1896-1992) – hazzan
    * Aleksander Dubiński (1924-2002) – turkolog i orientalista
    * Bogusław Firkowicz (1865-1915) – hazzan
    * Szymon Firkowicz (1897-1982) – hazzan, poeta
    * Aleksander Mardkowicz (1875-1944) – pisarz, poeta, wydawca
    * Szymon Pilecki – inżynier, badacz samolotów
    * Eugeniusz Robaczewski (1931-2003) – aktor filmowy i dubbingowy
    * Ananiasz Rojecki (1896-1978) – geofizyk
    * Hadżi Seraja Szapszał (1873-1961) – hachan
    * Ananiasz Zajączkowski (1903-1970) – orientalista, turkolog
    * Włodzimierz Zajączkowski (1914-1982) – turkolog

(wikipedia.pl)


http://img163.imageshack.us/img163/8288/orgazmnaforum2.jpg

Born of Fate, Raised by Prophecy, Chosen as a Saviour, Destined to Destroy

Offline

 

#5 2010-05-11 10:50:44

 KONFuCIUX

KAZNODZIEJA

Skąd: Kaszuby
Zarejestrowany: 2010-02-05
Posty: 3465

Re: Polska mozaika etnograficzna

Tatarzy polscy – termin rozpowszechniony w okresie międzywojennym, określający Tatarów mieszkających na dawnych terenach Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Niezbyt precyzyjny, gdyż większość Tatarów mieszkała na Litwie i do końca I wojny światowej mówiono o nich Tatarzy litewscy.

Pochodzenie

Tatarzy osiedlali się w Wielkim Księstwie Litewskim od końca XIV wieku, głównie w okolicach Wilna, Trok, Grodna i Kowna, a od XVII wieku także w Koronie, gł. na Wołyniu i Podolu, a u schyłku wieku na Suwalszczyźnie. Nazywano ich Lipkami lub Muślimami. Nazwa Lipki pochodziła od tureckiej nazwy Litwy.

Najczęściej byli to uchodźcy polityczni należący do starszyzny tatarskiej Złotej Ordy i Krymu, przyjmowani szczególnie chętnie przez księcia Witolda i osadzani na ziemi jako ludność zobowiązana do służby wojskowej (na ogół w odrębnych chorągwiach tatarskich). Takim zbiegiem szukającym schronienia u Witolda był chan Złotej Ordy, Tochtamysz, który uciekł na Litwę przed swoim przeciwnikiem w 1395 roku. W wyniku wypraw Witolda na Krym na Litwie osiedlono wielu Tatarów, sojuszników i jeńców, którzy zamieszkali wokół Trok oraz nad rzeką Waką. W 1409 roku na Litwę uciekli z wojskiem synowie Tochtamysza prowadzeni przez Dżalal ad-Dina, który walczył u boku Witolda pod Grunwaldem. W wojnie z Krzyżakami w 1414 roku brał udział tatarski oddział Betsub-ułana, młodszego syna Tochtamysza. W latach 30. XV w. emigracja tatarska przeżywała swoje apogeum. Tatarzy osiedlani byli w okolicach Trok, Wilna, Kowna, Lidy, Krewy, Nowogródka i Grodna. Osadnictwo zwiększali tatarscy jeńcy wojenni, którzy przez kolejnych władców osadzani byli we wsiach tatarskich na Litwie. Ostatnie grupy emigrantów politycznych z Tatarszczyzny przybyły do Wielkiego Księstwa na początku XVI wieku.

Otrzymywane przez Tatarów hospodarskich, czyli pochodzących z arystokracji tatarskiej, liczne przywileje zapewniły im zachowanie pewnej autonomii i muzułmańskiej religii, rody (np. Glińscy, Szyryńscy, Barancewicze) otrzymywały herby i nadania ziemskie w zamian za służbę wojskową. Wraz ze starszyzną przybywali na Litwę tzw. Tatarzy-kozacy nie należący do rodów arystokratycznych, którzy parali się rolnictwem. Obie grupy otrzymały przywileje od Zygmunta II Augusta w latach 1561 i 1568, Stefana Batorego w 1576 roku, Zygmunta III Wazy w 1609 roku i Władysława IV w 1634 roku. Kolejną grupą społeczną byli płacący pogłówne tzw. Tatarzy miejscy, osiedleni na przedmieściach miast, których nie obejmowały królewskie i sejmowe przywileje. Według obliczeń historyków w XVI wieku ziemie Wielkiego Księstwa zamieszkiwało 3000-4000 Tatarów. Na przełomie XV i XVI wieku w wojsku polsko-litewskim pojawiły się pierwsze roty tatarskie. W wyniku wojen z Moskwą część Tatarów przeniosła się do dóbr magnackich na Ukrainie.

W II połowie XVII i XVIII wieku szlachta tatarska w znacznym stopniu się spolonizowała, zaś Tatarzy w miastach ulegli wpływom białoruskim. W 1673 roku, z powodu negowania ich szlachectwa, część Tatarów polsko-litewskich przeszła na stronę armii sułtana Mehmeda IV, jednak wkrótce większość z nich wróciła na stronę polsko-litewską.

W okresie międzywojennym w granicach Polski żyło ok. 5,5 tysiąca Tatarów (województwo wileńskie, nowogródzkie i białostockie).

Tatarzy zachowali odrębność wyznaniową, tradycję pochodzenia i obyczaje, działał Związek Kulturalno-Oświatowy Tatarów RP, Tatarskie Muzeum Narodowe w Wilnie, Tatarskie Archiwum Narodowe. W czasie II wojny światowej Tatarzy ponieśli dotkliwe straty, szczególnie wśród inteligencji.

Po wojnie w granicach Polski pozostały 2 wsie tatarskie w dzisiejszym województwie podlaskim (Bohoniki i Kruszyniany), ponadto Tatarzy żyją rozproszeni w Gdańsku, Białymstoku, Warszawie i Gorzowie Wielkopolskim. Łącznie ok. 3 tysiące ludzi.

Od 28 grudnia 1925 roku działa Muzułmański Związek Religijny (z siedzibą w Białymstoku), a od 1992 Związek Tatarów Rzeczypospolitej Polskiej (z autonomicznymi oddziałami w Białymstoku i Gdańsku).

Znani potomkowie Tatarów litewskich

    * Henryk Sienkiewicz - znany polski pisarz; jego ojciec pochodził od Tatarów, którzy osiedlili się na Litwie w XVI i XVII w.
    * Bruno Abdank-Abakanowicz - matematyk, wynalazca i elekrotechnik; pochodził ze szlacheckiej rodziny o tatarskim rodowodzie.
    * Magdalena Abakanowicz - artystka; pochodzi ze szlacheckiej rodziny o tatarskim rodowodzie.
    * Charles Bronson - aktor amerykański; jego ojciec był potomkiem Lipków zamieszkałych w Rzeczypospolitej Obojga Narodów.
    * Aleksander Jeljaszewicz - dowódca 1 szwadronu tatarskiego 13 Pułku Ułanów Wileńskich.
    * Aleksander Romanowicz - generał kawalerii w armii rosyjskiej i polskiej.
    * Aleksander Sulkiewicz - polski działacz socjalistyczny i niepodległościowy.
    * Matwiej Sulejman Sulkiewicz - rosyjski generał, przywódca Krymskiej Republiki Ludowej.

Tatarzy w polskich mediach

TVP Białystok nadaje raz w miesiącu program, o tematyce związanej z mniejszością tatarską zamieszkującą Podlasie pt. Podlaski Orient (dawniej w programie wszystkich mniejszości narodowych i etnicznych na Podlasiu pt. Sami o sobie). Edusat nadaje program poświęcony polskim Tatarom rozsianym po całej Polsce pt. Tatarskie ślady. (wikipedia.pl)


http://img163.imageshack.us/img163/8288/orgazmnaforum2.jpg

Born of Fate, Raised by Prophecy, Chosen as a Saviour, Destined to Destroy

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.warr.pun.pl www.chinaphones.pun.pl www.yaoiplay.pun.pl www.ryl2.pun.pl www.sojuszgso.pun.pl