Na pewnych polach równouprawnienie jest konieczne. Niewyobrażam sobie jednak całkowitego r. wszędzie i we wszystkim. Kobieta i mężczyzna różnią się czy to się komuś podoba czy nie.

Popadanie w skrajność rodzi naprawdę bezsensowne pomysły- jak chociażby 'parytety wyborcze'

<brawo> !!!

wiesz moze co poniektóre uważają niższosć faceta i dlatego ten musiałby im usteopować... kobiety mogłyby być lepsze a wy to takie robociki do dawania przyjemności dawania pieniędzy no i czasami do pogadania choć lepsze są koleżanki...

to była taka ironia... ja sie w pełni z Tobą zgadzam...

Kobiety mają więcej energii witalnej, więc to one powinny nam ustępować miejsca

Moi kochani - nie dajcie sobie namieszac w glowach tym nowomodnym rownouprawnieniem.

Kobieta miala i ma takie same prawa jak facet.

I to od dawna.

Wynaturzenia pomijam


Haslo "rownopurawnienie" jest wykorzystywane przez SLD do gry wyborczej.
Nie dajcie sie nabierac czerwonym ,pies ich je..l 

Niech nabieraja kogo innego.

mezczyzna ma byc mezczyzna a kobieta kobieta,nie na odwrot.
Co nie znaczy,ze kobieta nie moze byc gornikiem jak chce.
Ale nigdy kobieta nie bedzie facetem i na odwrot.

Ostatnio edytowany przez Janek (2010-02-15 22:15:34)

Hotaru napisał:

Ja jestem za równouprawnieniem w pracy, prawach w państwie itp..,ale nie widzę problemu jak facet otwiera mi drzwi, niesie zakupy czy garnie się do prowadzenia auta na długiej trasie..kurde, po to jest by trochę rozpieścić swoją kobietę... Ma być męski i wiedzieć ,że kobieta jest mu równa ,ale delikatniejsza w obyciu.

O,i to jest dobre ujecie tematu