Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
Jesteście też tego zdania,że należy zachowywać się adekwatnie do wieku ? Ja to słysze ciągle...a mianowicie,że muzyke slucham nie taką jak powinnam(słucham np Scootera a ciekawe jaką powinnam słucjać...),że za często ubieram sie na sportowo itd....
Co Wy na to ???
Offline
Przedszkolak
Zachowuję się adekwatnie do siebie - z wiekiem ma to niewiele wspólnego. Wychodzę z założenia, że mamy tyle lat na ile się czujemy i dlatego do końca zycia pozostanę 18 latkiem
Offline
Bobas
Nigdy nie zastanawiałam sie czy zachowuję sie stosownie do wieku. Nawet mi to do głowy nie przyszło. Jestem sobą i tyle. A jak komus się to nie podoba to nie mój problem...
Offline
Ja nie zachowuję się tak, jakby chcieli tego inni , tylko jak sama chcę .
Nie obchodzi mnie, że mam tyle lat ile mam , lubię żartować, śmiać się i być przeważnie wesołą osobą.
Nie chcę się zestarzeć i zgorzknieć, zawsze pozostanę tą dziewczyną, która tańczyła z wiatrem
Niby dlaczego ma udawać kogoś innego , niż jestem
Offline
Bobas
A Scooter jest nawet fajny! haha. ;p Tak na serio to sranie w banie i tylko chcą cię utemperować. ;p
Offline
Przedszkolak
Nie na widzę jak starsza pani ubiera się jak nastolatka. Wygląda to okropnie.
Offline
Przedszkolak
Mimi napisał:
Nie na widzę jak starsza pani ubiera się jak nastolatka. Wygląda to okropnie.
A jesli ma co pokazać Ja tam wtedy nie mam nic przeciw
Offline
Przedszkolak
Snajper napisał:
Mimi napisał:
Nie na widzę jak starsza pani ubiera się jak nastolatka. Wygląda to okropnie.
A jesli ma co pokazać Ja tam wtedy nie mam nic przeciw
Oczywiście zgadzam sie z Tobą, są kobiety którym to pasuje i nie wyglądają na swój wiek. Jednak mam przed oczami panią, która uwierz mi wyglądał obrzydliwie tak ubrana i z makijażem ostrym.
Offline
Bobas
Mimi, jak byłam w Twoim wieku miałam dokładnie takie samo zdanie. Te pańcie w obcisłych spodniach z nad których wylewa sie tłuszczyk albo te mini czy głęboki dekolt pokazujący pomarszczone ciałko.
Ale powiem Ci, że to jest tak, że jak sie patrzy w lustro to sie widzi siebie tak jak wygladało sie w swoich najlepszych latach. Czytałam gdzieś, że jest cos takiego co sie nazywa syndrom zamykających sie drzwi. Taka pańcia widzi, że są młodsze, ładniejsze, szczuplejsze, zauważa, że powoli zaczyna "wychodzić z obiegu" i za wszelka cene stara sie zachować upływający czas.
Offline
Przedszkolak
slodka idiotka napisał:
Mimi, jak byłam w Twoim wieku miałam dokładnie takie samo zdanie. Te pańcie w obcisłych spodniach z nad których wylewa sie tłuszczyk albo te mini czy głęboki dekolt pokazujący pomarszczone ciałko.
Ale powiem Ci, że to jest tak, że jak sie patrzy w lustro to sie widzi siebie tak jak wygladało sie w swoich najlepszych latach. Czytałam gdzieś, że jest cos takiego co sie nazywa syndrom zamykających sie drzwi. Taka pańcia widzi, że są młodsze, ładniejsze, szczuplejsze, zauważa, że powoli zaczyna "wychodzić z obiegu" i za wszelka cene stara sie zachować upływający czas.
Możliwe ze to tak jest. Młode kobiety też nie zawsze przeglądają się w lusterku gdzie widać na ulicy jak to wygląda niesmacznie.
Offline
Bobas
Zachowanie a wiek...są jakieś granice..,ale nie sądzę, że w wieku 50 lat np kobieta nie może sobie pozwolić na jakiś spontan... (bo dlaczego nie?)
No i jest jeszcze sprawa, że z niektórych rzeczy się nie wyrasta.
Offline