Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
Bobas
Czy istnieją kobiety brzydkie czy tylko są zaniedbane?
Offline
Bobas
Wg mnie są raczej zaniedbane. Kobieta, która dba o cerę, włosy, dobór kolorów i krojów ubrań, sylwetkę, zniewalający zapach nie może być zupełnie nieatrakcyjna.
Ostatnio edytowany przez Sailor (2010-02-19 14:58:03)
Offline
ja też myśle ze sa po prostu brzydkie... Dobra dobra... bez moich przykładów
Offline
Kim Kolwiek napisał:
ja też myśle ze sa po prostu brzydkie... Dobra dobra... bez moich przykładów
A ty znowu swoje...Ech...
Offline
Maturzysta
Mactavish napisał:
Chyba jednak to pierwsze
Tak.
Chociaz przy odrobinie checi mozna brzydule upiekszyc do stopnia akceptowalnego
Offline
Janek napisał:
Mactavish napisał:
Chyba jednak to pierwsze
Tak.
Chociaz przy odrobinie checi mozna brzydule upiekszyc do stopnia akceptowalnego
Albo się porządnie nawalic...
Offline
Administrator
Jak ja to kiedyś stwierdziłem: Piękność to pojęcie względne. Rośnie wraz z ilością promili we krwi. Ad Rem brzydkie kobiety są poprostu zaniedbane, dla przykładu podam wam "Brzydkie Kaczątko". Tylko problemu nie rozwiąże silny makijaż, który zejdzie rano i człowiek będzie się zastanawiał gdzie ta piekna znikła przez noc. Mówie o dbaniu o włosy, twarz, ręce, ogólną posturę (ale bez przesady).
Offline
Mactavish napisał:
Chyba jednak to pierwsze
Ale podobno każda potwora, znajdzie swego amatora. :>
Różne gusta, różne podejścia do kwestii urody. Chyba, że estetyka nie jest pojęciem względnym i piękno uniwersalne istnieje. Ja na pewno nie jestem ideałem piękna, ale chyba najbrzydsza pod słońcem też nie jestem. To już pozostawiam do oceny panom.. ;>
Offline
Maturzysta
Mactavish napisał:
Janek napisał:
Mactavish napisał:
Chyba jednak to pierwsze
Tak.
Chociaz przy odrobinie checi mozna brzydule upiekszyc do stopnia akceptowalnegoAlbo się porządnie nawalic...
Haha,ale to jest efekt chwilowy,a konsekwencje tego moga sie ciagnac cale zycie
Offline
Maturzysta
Dark napisał:
Mactavish napisał:
Chyba jednak to pierwsze
Ale podobno każda potwora, znajdzie swego amatora. :>
Różne gusta, różne podejścia do kwestii urody. Chyba, że estetyka nie jest pojęciem względnym i piękno uniwersalne istnieje. Ja na pewno nie jestem ideałem piękna, ale chyba najbrzydsza pod słońcem też nie jestem. To już pozostawiam do oceny panom.. ;>
Z ta potwora to roznie bywa
Raczej nie kazda,ale wiekszosc chyba tak.
Jesli to Twoje zdjecie - ladna babka z Ciebie,bez dwoch zdan
I nic Ci nie brakuje
Offline
Bobas
Ja tam myślę, że sporo jest zakompleksionych choć ładnych kobiet i to jest problem ,bo nie znają swojej wartości a jak ktoś mówi ,że są niczego sobie..to i tak nie wierzą....a reszta...no cóż.., są niektóre brzydkie..nawet po operacji plastycznej.
Offline
[Musisz być zalogowany, aby przeczytać ukrytą wiadomość]
Offline
Maturzysta
Hotaru napisał:
Czy istnieją kobiety brzydkie czy tylko są zaniedbane?
Pewnie,ze sa kobiety brzydkie.
I faceci tez.
Offline
Ale janek spójrz na te dziewczyny co zdjecia wstawiłam...
Nikt by na nie bez tapety nie spojrzał a jak zobacza je po sesji zdjeciowej to normalnie chcieliby być ich bielizną ...
Offline