Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
KAZNODZIEJA
Podczas groźnego pożaru domu 47-latka wyprowadziła z budynku swoje cztery ukochane psy. Zapomniała jednak o swoim 11-letnim wnuczku, który spał na piętrze - czytamy na internetowej stronie dziennika "Daily Mail".
Mandy Hands uratowała swoje ulubione zwierzęta i swojego syna, ale w palącym się budynku zostawiła swojego wnuczka Curtisa. Szczęśliwie chłopca znaleźli strażacy i wynieśli go z ognia.
Babcia przyznała, że była tak spanikowana, że zapomniała o wnuczku. - Nie mogę pogodzić się z tym, że zostawiłam go w łóżku - powiedziała.
Cała rodzina trafiła do szpitala, ale ich życiu nic nie zagraża. (wp.pl)
Offline
Administrator
Powiesić sie powinna.
Offline
KAZNODZIEJA
na babcie zawsze mozesz liczyc
Ciekawe co Ela II by ratowala ze swojego pałacu
Offline