Ogólno tematyczne forum patriotów

Ogólnotematyczne forum patriotów... :)


#1 2010-04-27 21:30:49

 Hendoslaw

Administrator

Skąd: Gdynia
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 2019

Historia kryminału

Prapoczątki powieści kryminalnej
Za literacki pierwowzór powieści kryminalnej uważa się zbiór sprawozdań ze słynnych rozpraw sądowych (Causes célèbres et intéressantes) wydany przez francuskiego prawnika Francoisa Gayota de Pitavala w 1734 roku. Każda rozprawa została tu dokładnie opisana, podany został czas, miejsce i rodzaj przestępstwa oraz nazwisko sprawcy, przywołane informacje z akt i protokołów przesłuchań. Powstał w ten sposób niezwykle szeroki obraz każdej ze spraw, z bogatym tłem historycznym i psychologicznym. To właśnie ten sposób przedstawienia spraw kryminalnych różni Causes celebres od wcześniejszych publikacji o podobnej tematyce, które koncentrowały się głównie na kwestiach prawniczych. Swoiste napięcie, którego źródłem może być jedynie umiejętne „wciągniecie” odbiorcy w jakąś historię, to tajemnica sukcesu sprawozdań Pitavala - jednak droga do powieści kryminalnej była jeszcze daleka.

Powieść tajemnic - krok pierwszy i dalszy rozwój gatunku
Dużo większy wpływ na kryminał jako gatunek wywarła powieść grozy drugiej połowy 18 wieku. Pierwsza powieść grozy w literaturze światowej to The Castle of Otranto Horacego Walpole’a (1764, wyd.pol. Zamczysko w Otranto, 1974). Powieść grozy zaczęła rozwijać się w dwóch kierunkach: dla pierwszego charakterystyczne jest nagromadzenie wywołujących lęk elementów ze świata nadrealnego, dla drugiego - przedstawienie w zakończeniu racjonalnego rozwiązania pozornie nienaturalnych zdarzeń. Utwory należące do tego drugiego nurtu określa się również jako powieść tajemnic (mystery novel), jego główną przedstawicielką tego nurtu jest Ann Radcliffe (autorka m.in. The Mysteries of Udolpho 1794, wyd.pol. Tajemnice zamku Udolpho, 1977). Ten właśnie moment w rozwoju literatury jest dla kryminału przełomowy - w powieści tajemnic pojawiają się już bowiem typowe dla kryminału motywy: owiana tajemnicą zbrodnia i jej późniejsze racjonalne wyjaśnienie.W ciągu następnego półwiecza ukazuje się wiele utworów, które w mniejszym lub większym stopniu mają wpływ na ukształtowanie się późniejszego gatunku powieści kryminalnej. Kilka najważniejszych to:

•Eugene-François Vidocq: Memoiren (1828)
- pamiętniki autora, byłego skazańca, a później detektywa. Wspomnienia te, jak się przypuszcza, częściowo fikcyjne, stanowiły źródło, z którego Edgar Allan Poe i Arthur Conan Doyle zaczerpnęli pomysł postaci detektywa-geniusza, odnoszącego same sukcesy.
•Eugene Sue Les Mystères de Paris (1843)
- ostro zarysowany konflikt między bohaterem a przestępcami, opisy zachowań przestępców i języka przestępczego, szczegółowe opisy tortur i pościgu, szeroki obraz życia biedot miejskiej
•Alexandre Dumas Les Mohicans de Paris (1854-1855)
- zawiera elementy przygodowo-kryminalne, w tym utworze widać zresztą wyraźnie wpływ Jamesa Coopera i jego przygodowych powieści indiańskich (np. The Last of the Mohicans - 1826, wyd. pol. Ostatni Mohikanin)
Morderstwo przy rue Morgue Edgara Allana Poe - pierwsze opowiadanie detektywistyczne
Opowiadanie Edgara Allana Poe “The Murders in the Rue Morgue” (wyd. pol. Morderstwo przy rue Morgue) ukazało się w 1841 roku w czasopiśmie Graham’s Magazine. Datę te uznaje się w historii gatunku za historyczną, ponieważ Morderstwo przy rue Morgue łączy w sobie wszystkie typowe motywy, które dotychczas jedynie wybiórczo występowały w utworach uznawanych (obecnie) za zwiastuny powieści detektywistycznej:

•tematem jest morderstwo
•morderstwo zostaje popełnione w pomieszczeniu zamkniętym, do którego nikt z zewnątrz nie miał dostępu
•policja nie potrafi wyjaśnić tego przypadku
•głównym bohaterem jest prywatny detektyw (który pracuje wraz ze swoim pomocnikiem)
•detektyw rozwiązuje zagadkę
•rozwiązanie zagadki opiera się na następującej zasadzie: to, co wydawało się tajemnicze i niezrozumiałe, zostaje racjonalnie wyjaśnione
•wstępnie zakładany motyw zbrodni okazuje się fałszywy
•podejrzewana początkowo osoba okazuje się niewinna
•najważniejsza dla detektywa jest siła jego intelektu (przedstawiona jest jako bardziej skuteczna niż praktyka i doświadczenie zawodowe przedstawicieli policji)
•niezwykłość okoliczności zbrodni (wspomniany „zamknięty pokój”) służy podkreśleniu zdolności intelektualnych detektywa
Zgromadzenie wszystkich tych motywów powoduje, że zbrodnia w opowiadaniu Poego zostaje odrealniona poprzez zredukowanie do czystej zagadki intelektualnej. To odrealnienie i redukcja do zagadki intelektualnej to kwintesencja filozofii gatunku.
Z tego też powodu Morderstwo przy rue Morgue wyróżnia się spośród ówczesnych utworów o tematyce kryminalnej, w nich bowiem zbrodnia ma oblicze realne, a realność ta polega na przedstawieniu jej jako problemu natury duchowej lub społecznej.

Emile Gaboriau i Wilkie Collins - ważny etap w rozwoju gatunku
Przez długi czas Edgar Allan Poe jako twórca powieści detektywistycznej nie miał godnego siebie następcy, zanim bowiem na scenę literacką wkroczył Arthur Conan Doyle, minęło parę dziesiątków lat. Okresu tego jednak w żadnym wypadku nie można pominąć, choćby dlatego, że w tym czasie pojawiło się dwóch autorów, których powieści można postrzegać jako wczesną formę gatunku. Są to Emile Gaboriau i Wilkie Collins. Stworzyli oni formę literacką, która łączy motywy detektywistyczne z elementami charakterystycznymi dla tak popularnej wówczas powieści w odcinkach (epicki rozmach, bogactwo postaci, różnorodność wątków).Wilkie Collins znany jest zwłaszcza jako autor dwóch powieści The Woman in White (1859, wyd. pol. Kobieta w bieli) oraz The Moonstone (1868, wyd. pol. Kamień księżycowy). Żadna z tych powieści nie może być uznana za typowa dla gatunku - tematem nie jest w nich morderstwo, jedynie intryga i kradzież. Dla Kobiety w bieli najbardziej charakterystyczny jest stopniowo rosnący nastrój napięcia i zagrożenia, a elementy śledztwa pojawiają się dopiero w ostatniej części utworu. Z tego powodu Kobieta w bieli uznawana jest zatem raczej za mystery thriller, a gatunkowi powieści detektywistycznej znacznie bliższy jest Kamień księżycowy. Przestępstwo zostaje tu popełnione na początku utworu, a próby rozwikłania tej zagadki, podjęte zresztą przez detektywa-profesjonalistę (sierżant Cuff) stanowi główny wątek. Powoduje to, że Kamień księżycowy, w odróżnieniu od Kobiety w bieli, budzi u odbiorcy przede wszystkim ciekawość. Wzmaga się ona dodatkowo, ponieważ Collins prowadzi z nim również grę, zręcznie wplatając w akcję fałszywe ślady. Dość konsekwentnie trzyma się przy tym reguł fair play.

W całości jednak Kamień księżycowy, ze względu na zbyt mocne osadzenie w schemacie powieści przygodowej i romantycznej, stanowi, jak już wyżej wspomniano, jedynie wczesną formę gatunku, nie zaś jego typowy przykład.

Emile Gaboriau uważany jest za twórcę tzw. roman policier. L’Affaire Lerogue (1866) jest najbardziej znaną powieścią tego francuskiego autora. Postać detektywa-policjanta (Pere Tabaret) jest tu wyeksponowana znacznie bardziej, niż u Collinsa. Tabaret próbuje na podstawie dość skąpych przesłanek zrekonstruować przebieg morderstwa. Sam przy tym osobiście wplątany jest w losy głównych bohaterów dramatu; powoduje to, w połączeniu z patetycznym miejscami stylem Gaboriau i jego nadmiernym pragnieniem emocjonalnego zaangażowania czytelnika, zaburzenie „detektywistycznego” schematu.

Takie pomieszanie patosu i motywów detektywistycznych występuje również w późniejszych powieściach autora:
Le Dossier N° 113 (1867)
Le crime d’Orcival (1867, wyd. pol. Zbrodnia w Orcival)
Les Esclaves de Paris (1867, wyd. pol. Niewolnicy paryscy)
Monsieur Lecoq (1867, wyd. pol. Pan Lecoq)

W tych powieściach główną rolę odgrywa inspektor Lecoq, postać, która w L’Affaire Lerogue pełniła zupełnie podrzędną rolę. Lecoq to bez wątpienia pierwowzór genialnego detektywa: jest błyskotliwy, inteligentny i odważny, przy czym swoje metody badawcze opiera na aktualnych osiągnięciach ówczesnej kryminalistyki, stając się tym samym również pierwowzorem przyszłego detektywa-policjanta.

Arthur Conan Doyle
Postać niezapomnianego Sherlocka Holmesa autor stworzył czerpiąc, jak sam wyznał, z dwóch literackich modeli: Gaboriau i Poego. Kluczem do sukcesu było połączenie obu tych modeli w harmonijną całość: Doyle splótł umiejętnie operacje myślowe detektywa-bohatera (czyli elementy typowo analityczne - wzór: Poe) z sensacyjnymi (wzór: Gaboriau), nie pozwalając jednocześnie owym sensacyjnym wątkom „zapanować” nad tekstem. W efekcie powstał specyficzny schemat, w którym źródło napięcia stanowi nie tylko tajemnica otaczająca zbrodnię, lecz również te elementy akcji, które dotyczą prowadzonego przez bohatera śledztwa: Holmes często wystawia się na niebezpieczeństwo, ukrywa się, śledzi kogoś, podsłuchuje, zatrzymuje przestępców.Doyle angażuje również odbiorcę emocjonalnie prezentując mu, często na samym początku, stan psychiczny bohaterów (klientów Holmesa), którzy, przychodząc do niego po pomoc, są zrozpaczeni, wzburzeni lub wystraszeni.

Analityczne partie tekstu autor „rozładował” elementami dialogu, wprowadzając postać doktora Watsona, który wciąż zadaje swojemu przyjacielowi Holmesowi mnóstwo pytań.

Ojciec Brown i Arsen Lupin, czyli Sherlock Holmes w krzywym zwierciadle
Olbrzymia popularność opowiadań detektywistycznych Arthura Conan Doyle’a sprawia, że znajduje on wielu naśladowców, a także krytyków.
Jednym z nich jest Gilbert Keith Chesterton. Wykreował on w swoich opowiadaniach postać będącą przeciwieństwem Sherlocka Holmesa, nie tylko pod względem wyglądu (Ojciec Brown jest niski i pulchny), ale i sposobu prowadzenia śledztwa. Chesterton nie eksponuje tak jak Doyle metody dedukcyjnej przy rozwiązywaniu spraw kryminalnych, przy tym kładzie nacisk na aspekty psychologiczne przestępstwa. Ojciec Brown posługuje się zatem racjonalnymi metodami, jednak występuje raczej w roli duszpasterza, który z racji wykonywanej profesji potrafi lepiej niż inni wniknąć w duszę przestępcy-grzesznika, nierzadko zresztą pozostawiając kwestię wymierzenia kary wyłącznie Bogu.

Jako przeciwieństwo lub też raczej karykatura Holmesa funkcjonuje stworzona przez Mauricego Leblanca postać Arsena Lupina, dżentelmena-włamywacza obdarzonego zdolnościami detektywistycznymi (druga powieść z tym bohaterem w roli głównej nosi tytuł Arsene Lupin contre Herlock Sholmes - 1908). Arsene Lupin jest wykształcony, inteligentny i szarmancki; wymierza sprawiedliwość na własną rękę, ale jest bohaterem pozytywnym, ponieważ jego ofiarami są wyłącznie ludzie źli.

Maurice Leblanc interesujący jest w tym kontekście jako twórca karykatury Holmesa, powieści z Lupinem nie są jednak powieściami detektywistycznymi, lecz przygodowymi.

Najważniejsza tajemnica - Gaston Leroux
W 1907 roku ukazała się powieść Le mystere de la chambre jaune (1907, wyd. pol. Tajemnica żółtego pokoju) autorstwa francuskiego pisarza Gastona Leroux.Podobnie jak wcześniej Poe (Morderstwo na Rue Morgue) i Doyle (Nakrapiana przepaska) Leroux posługuje się tzw. motywem zamkniętego pokoju. Zbrodnia zostaje popełniona w pomieszczeniu zamkniętym, w którym w momencie otwarcia go przez detektywa prócz ofiary nie ma nikogo innego; jawi się więc jako całkowicie niewytłumaczalna.

Element tajemniczości w powieści Gastona Leroux jest znacznie bardziej wyeksponowany niż u Poego i Doyle’a. Wiemy, że do „żółtego pokoju” nie mogłoby się wśliznąć żadne zwierzę (ponieważ jest on zamknięty hermetycznie), poza tym autor, dostarczając wciąż kolejnych informacji, podkreśla aspekt całkowitej niezrozumiałości wydarzenia i stopniuje w ten sposób napięcie niemal do granic możliwości.

Leroux krytykowano za to, że nie daje odbiorcy równych szans przy rozwiązywaniu zagadki, a na końcu stosuje chwyt uznany przez klasyków gatunku za niedozwolony. Tajemnica żółtego pokoju jest jednak - za sprawą szczególnego zintensyfikowania efektu tajemniczości - bardzo ważną pozycją w historii powieści detektywistycznej.

Gatunek się krystalizuje - Van Dine i Dwadzieścia zasad pisania powieści detektywistycznych oraz Agatha Christie
Okres międzywojenny to czas wyjątkowej popularności powieści detektywistycznej (stąd po dziś dzień używane określenie Golden Age of the Detective Story). Najbardziej reprezentatywnymi autorami są Agatha Christie (Wielka Brytania) oraz S. S. van Dine (Stany Zjednoczone). Powieść detektywistyczna nabiera jako gatunek wyraźnych kształtów, przy czym coraz mocniej zarysowuje się również cecha , która zasadniczo wyróżnia ją spośród innych gatunków: powieść detektywistyczna staje się czystą rozrywką umysłową, która sprowadza się do przyjemności czerpanej ze spełnienia dokładnie określonych oczekiwań - a wszystko to w ramach powtarzającego się wciąż schematu.

Zainteresowanie gatunkiem sprawia, że autorzy powieści detektywistycznych opracowują reguły ich pisania (np. R. A. Knox i S. S. Van Dine); w 1929 roku zakładają Detektion Club i, jako jego członkowie, składają przyrzeczenie, że będą się trzymać ustalonych przez siebie reguł.

Esej Van Dine’a zatutułowany Twenty rules for writing detective stories (Dwadzieścia zasad pisania powieści detektywistycznych) został opublikowany w 1928 roku na łamach czasopisma American Magazine. Można go jeszcze i dziś uznać za najdoskonalszy „podręcznik” dla potencjalnego autora klasycznej powieści detektywistycznej: Van Dine określa m. in. kto może, a kto nie może być sprawcą zbrodni, w jaki sposób autor może podsuwać czytelnikowi fałszywe ślady i jakich metod „dochodzenia do prawdy” autor nie powinien używać.

Wszystkie zasady są dość szczegółowe i zawierają uzasadnienie. Sam Van Dine starał się je stosować, pisząc swoje powieści: jest autorem dwunastu. W każdej z nich występuje Philo Vance, najsłynniejszy amerykański detektyw lat dwudziestych i trzydziestych. Do najbardziej znanych należą:

The Canary Murder Case (1927, wyd. pol. Morderstwo Margaret Odell)

The Greene Murder Case (1928, wyd. pol. Dom nienawiści)

The Bishop Murder Case (1929, wyd. pol. Piosenka śmierci)

Członkinią Detektion Club była również Agatha Christie. W ciągu swojego życia opublikowała 66 powieści i 148 opowiadań kryminalnych. Odpowiadały one w pełni obowiązującemu ówcześnie modelowi, a Agatha Christie przyczyniła się w ten sposób znacznie do ukształtowania i utrwalenia się gatunku klasycznej powieści detektywistycznej. W jej utworach pojawiają się wciąż te same tak charakterystyczne elementy (lub ewentualnie ich „wariacje”):

- morderstwo na początku (z reguły po krótkim wprowadzeniu, które pozwala się zorientować co do miejsca i czasu akcji oraz zaprezentować bohaterów)

- akcja rozgrywająca się w odizolowanym od świata zewnętrznego miejscu (np. zamknięte pomieszczenie, leżący na uboczu wiejski dom)

- ściśle ograniczona liczba bohaterów (np. podróżni w wagonie sypialnym, grupa zaproszonych gości),

- stopniowe odkrywanie prawdy, przeplatane próbami zmylenia czytelnika; przebiega ono według stałego schematu - podejrzani są przesłuchiwani, pojawiają się dodatkowe poszlaki, na końcu wszyscy zostają zebrani w jednym miejscu, przy czym detektyw wskazuje winnego, objaśniając, co wydarzyło się w przeszłości i w jaki sposób doszedł do rozwiązania.

Tajemnica sukcesu „królowej kryminału” polega głównie na tym, że do perfekcji opanowała sztukę „zaszyfrowywania” śladów: podsuwa czytelnikowi ślady fałszywe, umiejętnie usuwając w cień wskazówki, które mogłyby naprowadzić go na rozwiązanie zagadki.

Już w pierwszej powieści kryminalnej Agathy Christie (The Mysterious Affair at Styles, wyd. pol. Tajemnicza historia w Styles) pojawia się genialny detektyw Herkules Poirot, „malutki Belg” z ogromnymi wąsami . W niektórych utworach towarzyszy mu pomocnik, kapitan Artur Hastings. Christie stworzyła również sławną postać amatora-detektywa Jane Marple, starej panny z małego miasteczka. Jane Marple ma około 70 lat, robi na drutach i plotkuje, jest jednak bardzo odważna, a przy tym obdarzona niezwykłym zmysłem obserwacji, co w połączeniu ze znajomością natury ludzkiej pozwala jej z powodzeniem rozwiązywać zagadki kryminalne.

Powieści Agathy Christie doczekały się wielu ekranizacji, niektóre nawet wielokrotnych, przez lata również niesłabnącym powodzeniem cieszyła się jej sztuka teatralna The Mousetrap (Pułapka na myszy), wystawiona po raz pierwszy w Londynie w 1952 roku. Najbardziej znane powieści kryminalne Christie to m.in.:

The Murder of Roger Ackroyd (1926, wyd. pol. Zabójstwo Rogera Ackroyda)

Murder on the Orient Express (1934, wyd. pol. Morderstwo w Orient Ekspressie)

Ten Little Niggers (1939, późniejszy tytuł And Then There Were None, wyd. pol. Dziesięciu Murzynków oraz I nie było już nikogo)

Powieść detektywistyczna chce być bardziej realna - Dorothy Sayers

Utwory detektywistyczne angielskiej autorki Dorothy Sayers mieszczą się jak najbardziej w ramach gatunku, ale jednocześnie stanowią świadectwo tego, że już w latach trzydziestych zaczęły zachodzić w nim pewne charakterystyczne zmiany, ważne z punktu widzenia dalszego rozwoju powieści kryminalnej. W powieściach Dorothy Sayers nie ma na przykład zagęszczenia „fałszywych śladów”, choć autorka zachowuje jednocześnie wszelkie reguły fair play z czytelnikiem. Bardzo typowa jest dla niej wnikliwa charakterystyka zarówno środowiska, jak i charakterów poszczególnych postaci; powoduje to, że niektóre z utworów detektywistycznych Sayers noszą znamiona powieści psychologicznej. Lord Wimsey, jej sławny detektyw, to ktoś więcej niż rozwiązujący zagadkę obserwator - często angażuje się on również emocjonalnie (dotyczy to zwłaszcza późniejszych utworów Sayers).

Miejsce autorki w rozwoju gatunku niezwykle trafnie określił literaturoznawca Jörg Brönnimann:

„Sayers posiada dar pisania powieści, w których czytelnik zachowuje świadomość fikcyjnego charakteru zagadki, ale prócz tego rozpoznaje jednocześnie w fikcji elementy rzeczywistości ludzkiej i społecznej opierające się na znajomości przedstawianego środowiska”.

Zbrodnia u Sayers zachowuje zatem swój „odrealniony” charakter, tak typowy dla klasycznej powieści detektywistycznej, włączenie elementów psychologicznych nadaje jednak gatunkowi nowe tony.

Dorothy Sayers pisała zarówno powieści, jak i opowiadania kryminalne; w Polsce ukazały się między innymi:

The Unpleasantness at the Bellona Club (1928, wyd. pol. Nieprzyjemność w klubie Bellona)

Murder Must Advertise (1933, wyd. pol. Zbrodnia wymaga reklamy)

Powieść hardboiled - pierwszy krok w stronę thrillera

To, co dzieje się w historii gatunku w latach dwudziestych i trzydziestych pokazuje, jak złożony jest proces rozwoju literatury. W ówczesnym czasie w obrębie powieści kryminalnej zachodzą jednocześnie trzy różne zjawiska:

1. Gatunek krystalizuje się

2. Zaczyna wykazywać skłonności do “wydarcia się z więzów”

3. Powstaje nowa odmiana kryminału, zwana hardboiled (w języku polskim często używane jest również określenie „czarny amerykański kryminał”)

Nowatorstwo powieści hardboiled polega na tym, że całkowicie niemal brak w niej elementów analitycznych, tak typowych dla powieści detektywistycznej: na akcję składają się próby schwytania przestępcy i udowodnienia mu winy, nie zaś, jak w powieści detektywistycznej, próby wykrycia przestępcy oparte na pracy intelektualnej detektywa.

Początki odmiany hardboiled sięgają lat dwudziestych. W 1920 roku Henry L. Mencken i George J. Nathan założyli magazyn Black Mask, który w 1926 roku przejęty został przez Josepha T. Shawa. Nowemu wydawcy zależało na tym, by w wydawanych na łamach magazynu kryminałach pojawiał się nowy typ bohatera-detektywa, który, jak wynikało z jego obserwacji rynku, spodobał się już wcześniej czytelnikom. Nowy bohater odznaczał się siłą fizyczną, żelazną wolą i opanowaniem. Walczył z przestępcami, postępując zresztą często wbrew prawu (szantaż, bicie); nie zawsze przy tym miał możliwość doprowadzenia winnego przed oblicze wymiaru sprawiedliwości. Podkreślenie tego faktu służyło zresztą urealnieniu przedstawianej rzeczywistości - w Ameryce lat dwudziestych i trzydziestych, czasach Wielkiego Kryzysu, bezrobocia i rozwoju zorganizowanej przestępczości, postać nowego bohatera prowadzącego walkę w świecie zdominowanym gwałtem i przemocą, była odpowiedzią na potrzeby czytelników.

Na sukces nowej odmiany powieści niemały wpływ miało to, że nowemu wydawcy magazynu Black Mask udało się pozyskać do współpracy wielu bardzo zdolnych autorów; wśród znajdowali się m. in. Dashiell Hammett i Raymond Chandler.

Dashiell Hammett i Raymond Chandler - przedstawiciele odmiany hardboiled

Z twórcę odmiany hardboiled uważa się Dashiella Hammetta, ponieważ to on jako pierwszy stworzył wyrazistą i spójną kreację bohatera-detektywa, który samotnie walczy ze światem przestępczym i skorumpowaną policją. Tropiąc przestępców, używa przy tym często ich własnych metod.

Sam Spade i Continental Op, najważniejsi detektywi Hammetta, byli inspiracją dla takich twórców jak Raymond Chandler i Ross Macdonald; Chandler zresztą w następujący sposób podsumował zasługi Hammeta dla powieści kryminalnej:

„Dzięki Hammettowi morderstwo znów pojawiło się tam, gdzie być powinno, to znaczy między ludźmi, którzy popełniają je z jakichś określonych powodów, a nie wyłącznie po to, by zaprezentować jakiegoś nieboszczyka; między ludźmi, którzy popełniają je zwykłymi sposobami, a nie przy pomocy własnoręcznie wykonanych pistoletów, indiańskiej trucizny czy też tropikalnych ryb. Hammett umieścił tych ludzi na kartach książki i pozwolił im mówić i myśleć w takim języku, jakiego zwykle używają”.

Hammett był autorem m.in. następujących powieści:

The Maltese Falcon (1930, wyd. pol. Sokół Maltański)

The Thin Man (1934, wyd. pol. Papierowy człowiek)

Raymond Chandler jest twórcą postaci prywatnego detektywa Philip’a Marlowe’a. Marlow jest samotnikiem, który pod maską cynizmu skrywa miękkie serce. Ma niezwykle silnie rozwinięte poczucie sprawiedliwości i broni zawsze tych, po których stronie stoi prawo - z tego też powodu sam często postępuje brutalnie i nie zawsze zgodnie z prawem.

Tym, co wyróżnia Chandlera spośród innych przedstawicieli czarnego kryminału, jest język dialogów, a zwłaszcza bohatera - posługuje się on często agresją słowną. Literaturoznawcy uznają, że język Marlowe’a pełni rolę swego rodzaju „broni”.

Detektywi z opowiadań Chandlera noszą różne imiona, natomiast Marlowe występuje we wszystkich siedmiu powieściach autora. Najbardziej znane to:

Farewell my Lovely (1940, wyd. pol. Żegnaj, laleczko)

The Little Sister (1949, wyd. pol. Siostrzyczka)

The Long Goodbye (1953, wyd. pol. Długie pożegnanie)

Do autorów tego nurtu, zainspirowanych twórczością Hammetta i Chandlera, będą należeć później również m. in. Mickey Spillane i James Hadley Chase.

Kryminał w drugiej połowie XX wieku
W drugiej połowie XX wieku, zwłaszcza od lat 60 tych, w powieści kryminalnej pojawiają się nowe elementy. Są one potwierdzeniem tego, że gatunek dokonuje wciąż nowych prób oderwania się od koncepcji klasycznej.

Takim nowym elementem jest w powieści kryminalnej krytyka społeczna. Autorzy próbują włączyć ją w istniejący utarty schemat gatunkowy tak, by funkcjonowała jako jeden z filarów akcji; od strony warsztatowej chodzi zatem o coś więcej niż tylko o krytykę społeczną wyrażaną np. w komentarzach.

Zmiany dotyczą również struktury akcji: struktura analityczna, typowa dla modelu klasycznego, zostaje wzbogacona o elementy narracji chronologicznej. Oprócz tego zamiast jednolitej perspektywy narracji, pojawiają się perspektywy dodatkowe (np. fragmenty, w których wydarzenia przedstawione są z punktu widzenia sprawcy lub ofiary).

Za: http://www.klubkryminalny.pl/index.php/ … kryminalu/


Jeśli nie wiesz co robisz - Nie rób tego!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.warr.pun.pl www.sojuszgso.pun.pl www.yaoiplay.pun.pl www.chinaphones.pun.pl www.ryl2.pun.pl