Ogólno tematyczne forum patriotów

Ogólnotematyczne forum patriotów... :)


#1 2010-05-18 14:52:34

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Polak Węgier dwa bratanki

Może być coś o historii starszej lub świeższej, co Wy na to?

Offline

 

#2 2010-05-18 15:00:43

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

W Powstaniu Warszawskim AK Baszta nawiązała kontakt z oddziałami węgierskimi. Na czym polegała ich współpraca?

Otóż, kiedy w Warszawie wybuchło powstanie, w rejonie Warszawy znajdowało się dowództwo węgierskiego II korpusu rezerwowego oraz cztery węgierskie dywizje – 1 dywizja kawalerii oraz 5, 12 i 23 dywizje piechoty – w sumie ok. 35 – 40 tysięcy oficerów i żołnierzy. Formacje te zostały mocno obite w walkach toczonych w lipcu 1944 roku, ale wciąż jeszcze przedstawiały sobą znaczącą siłę.
Dywizje, które znajdowały się w sierpniu 1944 roku pod Warszawą to były te same dywizje, które uprzednio znajdowały się w rejonie Pińska, a o których to hrabia Bethlen w rozmowie z Andrzejem Sapiehą mówił, że Niemcy nie chcą wyrazić zgody na wycofanie ich na Węgry...
Równocześnie na Węgrzech znajdowali się oficerowie i żołnierze internowani tam w roku 1939, którzy na wypadek wybuchu konfliktu zbrojnego pomiędzy Węgrami i Niemcami mogli utworzyć legion polski walczący u boku wojsk węgierskich, co już od wielu miesięcy było przedmiotem zabiegów strony polskiej.
15 sierpnia 1944 roku Węgrzy nawiązali kontakt z dowództwem Mokotowa, a za jego pośrednictwem – z Komendą Główną Armii Krajowej. Dowódca węgierskiego II korpusu rezerwowego gen. Vitez Vattay przekazał gen. Borowi – Komorowskiemu mapę z rozmieszczeniem podległych mu oddziałów (mapa ta przetrwała i była już publikowana) oraz wyraził gotowość przyłączenia się wraz ze wszystkimi jednostkami węgierskimi znajdującymi się w rejonie Warszawy do powstańców.
22 sierpnia gen. Vitez Vatttay został odwołany ze stanowiska dowódcy węgierskiego II korpusu węgierskiego, a na jego miejsce został przysłany z Budapesztu gen. Bela Lengyel przedwojenny attache wojskowy poselstwa węgierskiego w Warszawie.
Jak wynika z relacji gen. Beli Lengyela płk „Szymon” miał zapewnić go, że Węgrzy, jeśli przyłączą się do powstańców, zostaną uznani za aliantów. Informację tą gen. Lengyel przekazał niezwłocznie do Budapesztu, dokąd – w tajemnicy przed Niemcami - wysłał specjalny samolot. 5 września nadeszła odpowiedź – gen. Lengyel otrzymał rozkaz natychmiastowego zerwania wszelkich kontaktów z powstańcami. W międzyczasie bowiem adm. Horthy uzyskał od Niemców zgodę na odtransportowanie znajdujących się w rejonie Warszawy oddziałów węgierskich na Węgry. W kontekście przewidywanego konfliktu zbrojnego z Niemcami szansa na ściągnięcie na Węgry oddziałów węgierskich przebywających w Polsce wydała się Horthyemu na tyle kusząca, że zdecydował się on na przesunięcie w czasie planowane wystąpienie przeciwko Niemcom.
Dodam, że gen. Lengyel do końca pozostał lojalny względem gen. Bora – Komorowskiego. O decyzji Budapesztu postanowił powiadomić swojego niedoszłego sojusznika. Ze stosownym meldunkiem udał się do Warszawy plut. Tadeusz Dzierżykray - Rogalski - „Mściwój”, który w prowadzonym przez siebie dzienniku zapisał:

„Zostałem wysłany dziś do Warszawy. Wyszedłem rano, teraz ubrany porządnie, jako cywil, który chce wyciągnąć z „piekła” starą matkę.
Tym razem starannie ominąłem Wyścigi i poszedłem przez Służew. Do klasztoru dominikanów dotarłem dość łatwo, ale tam mnie zatrzymano i nie chciano puścić dalej.
— Na Mokotowie jest moja matka, muszę ja stamtąd wyprowadzić — tłumaczyłem starszemu żołnierzowi.
— Nawet jak my ciebie puścilibyśmy, to zastrzelą cię powstańcy. To bandyci, którzy strzelają do każdego. Nie odróżnisz ich od naszych żołnierzy, bo są poprzebierani w niemieckie mundury.
Nie udało się też od strony Alei Wilanowskiej. Gdy tylko wkroczyłem na Aleję Sobieskiego, dostałem się w tak silny obstrzał z Sadyby, że gdyby nie spalone domy, to w końcu wymacano by mnie w przydrożnych krzakach. Zdołałem się wycofać, a potem omijając Wilanów i Powsinek wyjść z tego rejonu.
Zrobiło się jakoś szybko ciemno i nie było szans, aby ponawiać próby. Wróciłem przed północą, zmęczony i brudny. Nie udało mi się znaleźć żadnego środka lokomocji do Piaseczna. W Piasecznie była już noc i nie próbowałem nawet przechodzić przez miasto.
Trzeba będzie spróbować jeszcze raz. „Szerszeń”, który zna tę drogę, nie może iść sam. Wtedy Węgierka wyciągnęła go z matni. Dojechał szczęśliwie z mym listem do płk. „Szymona”. Wpakowali ich na wojskową ciężarówkę. Ona pojechała dalej.”

Ostatecznie, odłożenie przez Horthyego planowanej akcji przeciwniemieckiej skutkowało tym, że nigdy do niej nie doszło. 15 października Niemcy aresztowali go i wywieźli w głąb Rzeszy. Rządy na Węgrzech przejął przywódca strzałokrzyżowców Ferenc Szalasi.

Offline

 

#3 2010-05-18 20:28:21

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Był o tym mały wątek w CK dezerterzy.


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

#4 2010-05-23 20:22:16

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Nad wyraz urodziwy

Offline

 

#5 2010-05-23 21:58:37

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

U Węgrów nie lubie tylko ....  celników.
" Chętnie bym ich wydusił"
Zwykli Węgrzy są OK.


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

#6 2010-05-24 07:33:26

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

To u nich na granicy jeszcze są celnicy?

Offline

 

#7 2010-05-24 13:56:01

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Na serbskiej jeszcze są, ale ja mam z nimi na pieńku 
"Od wielu, wielu lat... "


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

#8 2010-05-24 14:38:56

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

No tak serbia nie w szengen i poza unią , nie spojrzałem na mapę
To co mozna przywieźć z serbii że tak pilnują?

Offline

 

#9 2010-05-24 14:54:28

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Prawie wszystko w Serbii jest tańsze.
Ale największą uwage zwracają na papierosy i alkohol. Czyli norma.
Tylko że ich celnicy znani byli z nadgorliwości od czasów Kaizera niemal.

ps. A Rumunia już w strefie?

Ostatnio edytowany przez krakruk (2010-05-24 14:55:58)


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

#10 2010-05-24 16:09:11

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

nie, oni i bulgaria w 2011 podobno

Offline

 

#11 2010-05-24 18:07:54

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

To na rumuńskiej granicy też są.


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

#12 2010-05-25 13:58:01

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Też są, bo jest jakiś tam zapis którego nie spełniają i dopiero za rok likwidują

Co ciekawego można przywieźć z Czarnogóry, oprócz przypalanki, mniam mniam

Offline

 

#13 2010-05-25 17:16:42

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Raczej polecam Ci zakupy w Serbii, taniej niż w Czarnogórze.
W Cz. polecam sery i pamiątki. Całą reszte od rewelacyjnej przyprawy ( zacin) taka serbska vegeta, ale nawet Chorwaci wolą zacin niż vegete. po oliwe czy wino. Nawet czarogórskie wina są tu tańsze.
W Serbii mają dobre suche kiełbasy, i raj dla palących fajki po 1 ojro.
Nie będziesz miał czasu na targi, a tam są już ceny wyjątkowo niskie, i kupisz niemal wszystko.


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

#14 2010-05-27 13:17:55

 ambrozy

Licealista

Zarejestrowany: 2010-04-16
Posty: 718

Re: Polak Węgier dwa bratanki

A jak u nich z winem podobno nawet niezłe mają, u nas nie widziałem ichnich wynalazków

Offline

 

#15 2010-05-27 14:38:07

 krakruk

Moderator

Skąd: Krakow
Zarejestrowany: 2010-02-07
Posty: 1340
WWW

Re: Polak Węgier dwa bratanki

Nie znam się na winie, ale mogę spytać kolegów.
Wole piwo.

Ponoć dobre są wina z winnic miasta Vrsać i Aleksandrovać.

Z Czarnogórskich dobre zdanie słyszałem o winie Vranac czy cóś, ale i tak jest ono tańsze w Serbii.


Śląsk to POLSKA!
Kosovo je SRBIJA!

Offline

 

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.ryl2.pun.pl www.warr.pun.pl www.death-note-pbf.pun.pl www.sojuszgso.pun.pl www.chinaphones.pun.pl