Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
Administrator
W powieści Kinga "Bastion" znalazłem ciekawe stwierdzenie :
"... Będę sie streszczał... Jeden człowiek to święty. Jeśli spotka sie dwoje ludzi odmiennej płci, zrodzi się między nimi miłość. Jeżeli spotkają się 3 osoby, natychmiast utworzą coś, co nazywamy społeczeństwem. Cztery osoby zbudują piramidę. Pięć wygna jedna osobę ze swojej grupy. Sześć osób wynajdzie nienawiść. Siedmiu po paru latach zacznie toczyć ze sobą wojny. Być może człowiek został stworzony na podobieństwo Boga, ale społeczeństwo powstało na wzór Szatana, który wciąż próbuje odzyskać wszystko co utracił."
Zgadzacie się z tym?
Offline
KAZNODZIEJA
Bastion? to o tym wirusie? Beznadziejna adaptacja filmowa moim zdaniem.
Społeczenstwo to ludzie, a ludziom nigdy nie dogodzisz, zawsze bedzie ktos kto sie nie zgadza z twoja polityka. Społeczeństwo to ludzie, i to ludzie stworzyli społeczenstwo moim zdaniem. Wiec to sami ludzie stworzyli sobie piekło. To nie szatan, tylko pycha rzadza wladzy, i chciwosc; to nie bog tylko wspolczucie, chec niesienia pomocy, wyrozumialosc. Te dwie grupy non stop sie przeplataja ze soba dajac cos co nazywamy spoleczenstwem, ale nie wierze w to by jakas sila wyzsza w to ingerowala
Offline
Administrator
Może i nie ma wpływu, choć myśle, że jakiś jest, ze strony boskiej. Ale zauważcie jak mało potrzeba aby pojawiły się waści między ludźmi.
Offline
Bobas
społeczeństwo to pozostałość pierwotnej grupy, którą tworzyliśmy jeszcze będąc bliższym małpom. Istnieje po to, by ułatwić przetrwanie gatunku. dlatego często pojawiają się działania negatywne ze strony grupy przeciw jednostkom, gdy tylko grupa uzna, może nawet na poziomie zupełnie nieuświadomionym, że coś może jej zagrażać.
podam przykład: w klasie mojego 7letniego brata jest chłopiec cierpiący na ADHD- jest agresywny, bije inne dzieci- cała klasa go automatycznie wykluczyła, ponieważ zachowuje się w sposób, którego nie umieją zaakceptować- pomimo starań 2 nauczycielek i psychologa.
jedno z plemion afrykańskich stosowało ostracyzm jako karę śmierci- wystarczyło delikwentowi powiedzieć, że od dziś nie jest częścią grupy- większość z nich umierała w ciągu kilku dni- albo na zawał serca albo z "melancholii"- tak silne jest w nas poczucie przynależności do społeczeństwa
Offline