Ogólnotematyczne forum patriotów... :)
KAZNODZIEJA
Da się, wszystko zalezy od ludzi. Wszak w zwiazku partnerskim tez obowiazuje wiernosc i szczerosc. A to ze nie poszli do kosciola czy USC moze cos zmienic? watpie
Offline
Bobas
ale w sensie jak obok siebie?
że zamiast małżeństwa rejestruje się po prostu związek w urzędzie?
czy też po prostu jest się w związku, ale ma się skoki w bok, o których partner wie i się zgadza?
1. wizja mi odpowiada-dużo bardziej niż małżeństwo
2. natomiast zupełnie nie i nie wróże jej kariery
Offline
Nie chodzi mi o to , tylko o związek bez miłości polegający bardziej na robieniu interesów . Przez małżeństwo połączenie firm, bycie ze sobą bez uczuć. Właściwie w celu osiągnięcia zysków .
Ostatnio edytowany przez Gosia (2010-02-07 22:30:29)
Offline
Bobas
nie, to chyba nie ma racji bytu
bo taki związek załamie się przy pierwszym poważniejszym kłopocie
zawsze też istnieje ryzyko, że jedna ze stron kontraktu nagle się rozmyśli.
w takie bycie dla bycia ani się nie inwestuje(czasu i uczuć), ani się o tym myśli jakoś poważnie.
wydaje mi się, że nawet osoba totalnie skupiona na karierze w pewnym momencie poczuje niedosyt i zacznie marzyć o normalnej relacji.
spoko- można być z kimś dla sponsoringu, dla lepszego traktowania ze strony przełożonych, dla udawania, że jest się zajefajnym- tylko, że ta formuła jakoś zawsze się wyczerpuje
Offline
Maturzysta
Gosia napisał:
Nie chodzi mi o to , tylko o związek bez miłości polegający bardziej na robieniu interesów . Przez małżeństwo połączenie firm, bycie ze sobą bez uczuć. Właściwie w celu osiągnięcia zysków .
To po co malzenstwo?
Wystarczy spolka.
Offline
KAZNODZIEJA
znam malzenstwa ktore sie rozpadly i zwiazki partnerskie ktore wytrzymaly rozne kryzyse. Wszystko zalezy od ludzi.
Offline
Przedszkolak
Wiecie co, to zależy chyba od światopoglądu..
ja np myślę, że wolałbym być w zwiazku partnerskim i się rozstać niż miałbym ślubować w kościele a potem ten ślub złamać.. dla mnie to ważne, żeby być fair wobec Boga..
Offline
KAZNODZIEJA
ja tam wole zwiazki partnersie, mniej stresu i papierkowej roboty jak cos pojdzie nie tak
Offline
Dud3k napisał:
Wiecie co, to zależy chyba od światopoglądu..
ja np myślę, że wolałbym być w zwiazku partnerskim i się rozstać niż miałbym ślubować w kościele a potem ten ślub złamać.. dla mnie to ważne, żeby być fair wobec Boga..
Ale związek partnerski sam w sobie nie jest fair wobec Boga.
Offline
KAZNODZIEJA
czy ja wiem
Offline
KAZNODZIEJA
no skoro wiesz...
Ale osobiscie uwazam ze nie ma co boga w to mieszac... zreszta Adam i Ewa tez zyli w zwiazku partnerskim a bog ich kochal
Offline
Początkujacy
związek dla robienia interesów nie ma najmniejszego sensu. Warto tworzyć nie angazujac sie uczuciowo. Ale w razie co dla poprawy stosunków damsko meskich przy okazji polece cos co zawsze działa np: www.imaginationinspires.com
Offline