Kim Kolwiek - 2010-04-23 17:28:28

Brytyjski Dailymail opisał niewiarygodną wręcz historię trzylatka z Niemiec, który przez trzy godziny był w stanie śmierci klinicznej po tym, jak wpadł do stawu. Po powrocie do żywych chłopiec powiedział, że widział swoją prababcię, a ona kazała mu wracać do rodziców.
Paul Eicke Źr. dailymail.co.uk

Serce trzyletniego Paula Eicke zatrzymało się na ponad trzy godziny po tym, jak wpadł do stawu przy domu swoich dziadków. Pod wodą spędził prawdopodobnie kilka minut, zanim wyciągnięto go na brzeg. Jego ojciec starał się, jak potrafił, reanimować go, zanim przyleciał helikopter i zabrano chłopca do szpitala.


Lekarze kontynuowali resuscytację i byli już bardzo bliscy rezygnacji, kiedy po trzech godzinach i 18 minutach serce chłopca znów zaczęło bić.

Jak powiedział prof. Lothar Schweigerer, szef szpitala Helios Klinikum, dokąd mały Paul został zabrany, przez całe życie nie był świadkiem podobnej sytuacji.

    Zwykle dzieci, które pod wodą były przez kilka minut, nie przeżywają. To jest najbardziej niezwykły przypadek - powiedział Schweigerer.

Co więcej, trzylatek zaskoczył wszystkich swoją opowieścią o tym, że to prababcia Emmi kazała mu zawrócić z bramy do rodziców. Paul opowiadał, jak widział dużo światła, unosił się i znalazł się przed bramą, za którą zobaczył babcię Emmi.

    Wiedziałem że jestem w niebie, ale babcia kazała mi iść do domu. Mówiła że mam szybko wracać - przytacza Dailymail słowa dziecka.


Paul został już wypisany ze szpitala. Jak do tej pory nic nie wskazuje na to, żeby jego mózg został uszkodzony, co jest niemal niemożliwe przy tak długim czasie nieprzytomności. Lekarze podkreślają, że wydaje się to być zasługą wyjątkowo niskiej temperatury w stawie, która oziębiła ciało dziecka. Gdyby temperatura była wyższa, prawdopodobnie już po 40 minutach zaprzestano by resuscytacji ze względu na śmierć mózgu.

www.zwierzecerp.pun.pl www.fallen-sword.pun.pl www.pokemon-master-white.pun.pl www.naruto-pun-fora.pun.pl www.corsairs.pun.pl